Wpis z mikrobloga

@maniserowicz ważny temat. Moim zdaniem w blogpoście zabrakło wzmianki o narzędziach walki z hejtem, jakie otrzymujemy jako twórcy. Mam tu na myśli banowane i wyciszanie. Bardzo mi się podoba podejście niektórych blogerów do tematu (np. Tomek Tomczyk aka Kominek aka Jason Hunt), który wszędzie na wstępie mówi "tutaj mogą przebywać tylko ludzie szczęśliwi, hejt = ban". Atmosfera czysta od hejtu sprzyja nie tylko twórcy ale tez mi - czytelnikowi. Według mnie właśnie
@maniserowicz a tak w ogóle, to pozdrawiam. Czytam Twojego bloga prawie od początku studiów, czyli już prawie 4-5 lat. Teraz poszedłem w stronę tworzenia gier, ale z przyjemnością wracam do Twoich tekstów, a przez Wykop wygodniej ;)
często wdają się w niepotrzebne dyskusje, zamiast użyć banhammera i mieć spokój na wieki.


@sortris: też popełniałem ten błąd za często :D teraz mam na #czarnolisto dobre 70-80 osób - szczególnie nasiliło się to po akcji ebooka. Strasznie zaczęła ludzi boleć dupa, odkąd wiedzą, że zarabiam na moim blogu.
@sortris:
Masz rację, mogłem wspomnieć o banowaniu, kasowaniu itd, ale nie wszędzie jest to możliwe. Ostatnio przeczytałem jakieś niemiłe rzeczy na swój temat w komentarzach do posta na cudzym fejsie - wtedy niewiele da się zrobić. Więc lepiej po prostu się uodpornić na wszystkie tego typu objawy niż stosować workaround :).
Chociaż kasowanie/banowanie jak najbardziej działa.

Pozdro zatem! :)
@maniserowicz: banować i blokować jak najbardziej tak! Ale z tym co napisałeś na temat prawdy to nie mogę się bardziej nie zgodzić- świat jest jaki jest ludzie są różni i trzeba to brać na klatę. Nie wszyscy mają cię lubić. Świat jest pełen optymistów którzy swoim nastawieniem nie raz doprowadzili do tragedii ignorując fakty. Prawda jest ważniejsza od dobrego samopoczucia jak dla mnie.
@b0lec: próbowałem różnych sposobów, ten jest dla mnie najskuteczniejszy
zresztą tego akurat sam nie wymyśliłem, poczytałem i poogladałem sporo materiałów na temat istoty "szczęścia" i bardzo często kwestia interpretacji faktów i ich przyjmowania przez jednostki jest podkreślana jako coś niezmiernie ważnego, dlatego też o tym napisałem. "u mnie działa" ;)