Wpis z mikrobloga

faktycznie pracował na lotnisku


@lopezloo: Nawet jeśli nie pracował, to jakimś cudem mógł się dostać w pobliże samolotu, więc tak czy inaczej bagiety bardzo dobrze zrobiły że patusa zawinęły.
  • Odpowiedz
  • 48
@co_ja_tu_robie: jeżeli ktoś ma problem z oceną sytuacji, czy mu współczuć, czy nie. Wyobraźcie sobie, że faktycznie coś tam zostało wrzucone i doszło z tego powodu do tragedii, ginie wiele osób, a później na jaw wychodzi, że ktoś o tym pisał, tylko nikt nie zareagował. Afera byłaby nieporównywalnie większa, niż jest teraz.
  • Odpowiedz
@co_ja_tu_robie: Niech płaci za to. A zawodu nigdy nie dostanie. Sam pracowałem w branży lotniczej. Takie żarty, to może szły w zamkniętym gronie i każdy zdawał sobie z tego sprawę, że to żart. Nigdy taki żart by nie poszedł na zewnątrz. Kiedy w samolocie siedzi setka ludzi, lub ponad pól tysiąca patrząc na A380, to niech takie żarty w dupę se wsadzi. Na sprzątaczkę, to może se iść.. hihi wylałam
  • Odpowiedz
@co_ja_tu_robie: napisałem pracę mgr dot ochrony danych osobowych w internecie i omawiałem wykop. Brakowało mi takiego wpisu dot. wydania danych! DZIĘKI @a__s teraz muszę edytować i dodać ten cytat jako przykład wydania danych.
  • Odpowiedz