Wpis z mikrobloga

@kowzan: przecież wiesz, że chodzi o te momenty pomiędzy korkami.
Ale mi by się bardziej marzyło wziąć udział w Tour Auto i postawić klasyka w Le Grand Palais w Paryżu <3
@kowzan: Powiem Ci, że ja to w sumie chciałbym mieć takie problemy :D

Jeździłem trochę po Włoszech dość długim dostawczakiem, w tym po centrach miast takich jak np. Genua, i na pierwszy rzut oka rzeczywiście wygląda to dość hadkorowo (zwłaszcza te chmary skuterków jadących pod prąd ;)) ale summa summarum obeszło się bez nawet drobnej ryski. Nie ma tragedii, makaroniarze taką jazdę mają we krwi i całkiem nieźle im to wychodzi.