Wpis z mikrobloga

Trochę spamu w tagu, sorry ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Uczę się #symfony2 od około pół roku. Raczej kompleksowo - core, konfigi pod środowiska, doctrine, fixturesy, formsy, votery, acl, security, providery, LDAP, serwisy, testy (phpunit, codeception), jakieś bundle, obsługa eventów itp.

Po 2 latach przerwy wróciłem (w sumie trochę przypadkiem) z frontendu do backendu i muszę powiedzieć, że tworzenie w tym aplikacji webowych pod REST API, to po prostu niesamowita przyjemność. Miło czasem wrócić na stare śmieci. Materiału do nadrobienia było dość dużo - bo jak kończyłem zabawę w pehapie, to nie było jeszcze namespace'ów ;).

Chciałem jedynie napisać, że w tej branży wcale nie jest tak super różowo i po pół roku praktycznej nauki za #!$%@? nie ogarniam wszystkich komponentów, które Symfony oferuje, ale... jest stabilnie :).

Pozdrowienia programistyczne mireczki i życzę miłego #!$%@? kodu.

#php #przemysleniazdupy #przemysleniazpiwnicy
  • 15
@qwelukasz: napisałem sobie wtyczkę do obsługi Active Directory, bo implementacja LDAP z Symfony 2.8 nie dawała rady pod moje potrzeby.

@Jurigag: jako frontend pisałem też całe UI aplikacji, a potem zacząłem dlubac w backendzie. Symfony bardzo fajnie radzi sobie z wystawieniem danych do przeglądarki - powiem Ci szczerze, że nie wyobrażam sobie tego zrobić po prostu inaczej :).
@Jurigag: aaa, akurat na to nie narzekam. Aplikacja będzie używana przez niewielka ilość osób - Symfony w tym przypadku sprawdza się świetnie. Szczególnie jeśli nie ma się dostępu do dedykowanej maszyny, a jedynie dzielnego środowiska.