Wpis z mikrobloga

Zacząłem układać synka w łóżku a on powiedział mi: "Tatusiu, pod moim łóżkiem jest potwór." Dla świętego spokoju zajrzałem tam i ujrzałem go, drugiego "jego", mojego synka, który wyszeptał: "Tato. Ktoś jest na moim łóżku."
Nie bój się potworów, po prostu ich poszukaj! Spojrzyj w lewo, w prawo, zajrzyj pod łóżko, do szafy i za komodę, ale nigdy nie patrz w górę- ona nienawidzi gdy się ją zauważa.
Obudziło mnie stukanie w szkło. W pierwszym momencie sądziłem że dochodzi zza okna, ale wtedy zdałem sobie sprawę że po raz kolejny słyszałem je z lustra.
Oni świętowali pierwsze udane zamrożenie człowieka. On nie miał żadnej możliwości powiedzieć im ze wciąż jest przytomny.
Zastanawiało ją czemu rzuca dwa cienie. W końcu była tu tylko jedna żarówka.
Siadło na mojej półce z bezmyślnym, porcelanowym spojrzeniem i najpiękniejszą, różową sukienką dla lalek którą udało mi się znaleźć. Dlaczego musiała się urodzić martwa?
Twarz wyszczerzona w uśmiechu wpatrywała się we mnie zza okna mojego mieszkania. Mieszkam na czternastym piętrze.
W moim telefonie znalazłem zdjęcie mnie śpiącego. Mieszkam sam.
Przed chwilą zauważyłem jak moje odbicie mrugnęło.
Pracujesz samotnie na nocnej zmianie. W piwnicy jest twarz która wpatruje się w kamerę.
Przywieźli manekiny w folii bąbelkowej. Usłyszałem pykanie z głównego pokoju.
Moja córką ciągle krzyczy i płacze nocami. Odwiedziłem jej grób i poprosiłem by przestała ale to nie pomogło.
Leżysz w łóżku ze stopą wystawioną spod kołdry. Nagle czujesz rękę łapiącą twoją stopę.
Zeszłej nocy żona obudziła mnie by stwierdzić ze w naszym domu jest intruz. Moja żona została zabita przez włamywacza 2 lata temu.
Kiedy wróciłem do domu zobaczyłem jak moja dziewczyna kołysze nasze dziecko do snu. Nie wiem co było straszniejsze: widok mojej martwej dziewczyny i poronionego dziecka czy świadomość że ktoś włamał mi się do domu by ich tu ustawić.
Słyszysz jak twoja mama woła cię na dół do kuchni. Gdy do niej schodzisz słyszysz szept ze schowka obok: "Nie schodź kochanie, też to słyszałam."
"Nie mogę spać" wyszeptała wślizgując się ze mną do łóżka. Obudziłem się trzymając w rękach sukienkę w której ją pochowano.
Rola pierwszej osoby na miejscu wypadku samochodowego to zawsze najbardziej traumatyczna rzecz w zawodzie policjanta. Ale dzisiaj, kiedy zmiażdżone ciało małego dziecka otworzyło oczy i zachichotało w moją stronę wiedziałem że to mój ostatni dzień na służbie.
Zawsze myślałem ze moja kotka ma problem z gapieniem się, bo ciągle patrzyła się na moją twarz. Jednak w końcu zrozumiałem że ona zawsze patrzyła się za mnie.
#creepy
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rezonator: Aż mi się przypomniała moja historia z późnego dzieciństwa. Zawsze spałem z ręką pod poduszką. Pewnej nocy przysniło mi się, że coś mnie za tą rękę złapało.

Do dzisiaj nie wkładam ręki pod poduszkę jak śpię. ;___;
  • Odpowiedz