Wpis z mikrobloga

Kurde Mireczki jestem kucharzem w restauracji i muszę Wam powiedzieć, jaka inba wczoraj była u mnie w pracy.

Dzień niby jak co dzień, pichcę sobie cebulkę do ristotto, kotlety sojowe z trawą i pluję do zupy awanturnikowi ze stolika siódmego, gdy nagle słyszę #!$%@? taki plask z sali, że #!$%@? aż mi penis z ręki wypadł.

- Co do #!$%@?? - pomyślałem i wybiegłem na salę.

Patrzę, a tam Marcin Meller siedzi przy stoliku, ryj ma czerwony jak burak a z nosa leci mu krew. Obok niego stoi zdębiała laseczka, ale nie byle jaka laseczka, sama Marta Wierzbicka we własnej osobie z dwoma poważnym argumentami i dowodami jej talentu. Całość obrazu spinała żona Marcina, która stała pochylając się nad Marcinem, ciężko sapiąc..

- Siostra?! Ty mnie nazywasz siostrą, Ty stary satyrze?! Myślałałm, że taka zniewaga mnie z ust męża nigdy nie spotka! - drze ryj pani Mellerowa, a Marta cała we łzach ucieka z lokalu, zostawiając przy stoliku obok swoje koleżanki.

Kurde Mireczki, mówię Wam, w sali zapanowała grobowa cisza, ale nie myślcie, że to z powodu inby Mellerów. Oj nie. W Stolnicy wszyscy jesteśmy do takich awantur przyzwyczajeni. Cisza wynikała z tego, że po prostu wszyscy z rozczuleniem obserwowali Keanu Reevesa, który próbował nakarmić piersią jednego z kelnerów.

#coolstory #pasta #pdk #humor #heheszki #suchar #pasjonaciubogiegozartu #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 10
  • Odpowiedz
@gonzollo: Ej, ej bo nie ogarniam sytuacji, Wierzbicka chciała być pierwsza w kolejce do karmienia piersią przez Keanu jednak Meler powiedział
Hola Hola młoda dało stałaś za moja siostrą!
Na to się żona Mellera zdenerwowała i sprzedała mu liścia
Biedna Wierzbicka poczuła się winna całej awantury i wybiegała zaraz za swoimi argumentami którymi chciała zmanipulować Mellera
Tak było?
  • Odpowiedz