Wpis z mikrobloga

i do mojej koleżanki czy może brata porwać do tańca, #!$%@? jaka inba się zrobiła, do


@Lapidarny: Wątpię. Nie słyszałem przypadków, żeby po wejściu do basenu zniknęła drabinka, po czym pływający nie mógł wyjść i się utopił, a rodzinka dostała za friko nagrobek i go sprzedała.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Lapidarny: mam podobne rozkminy często. Oczywiście porównanie nas do simsów to straszne uogólnienie, ale coś w tym jest.

Bardziej sklanialbym się do teorii że jakaś dużo bardziej rozwinięta cywilizacja stworzyła wirtualny świat i wszystko dalej dzieje się samoczynnie. Ktoś tylko kontroluje to wszystko, pilnuje żebyśmy nie zrobili nic więcej niż przewidują założenia.
@Lapidarny: jakiś czas temu szedłem sobie ulica i wyobrażałem, ze na wszystko patrzę z perspektywy trzeciej osoby, starając sie wyłączyć własna świadomość. Ma sie wtedy wrażenie ze jest sie częścią jakiegoś olbrzymiego ula, w którym każdy po prostu wykonuje czynności do których został zaprogramowany.
@jestem_legenda:

Bardziej sklanialbym się do teorii że jakaś dużo bardziej rozwinięta cywilizacja stworzyła wirtualny świat i wszystko dalej dzieje się samoczynnie. Ktoś tylko kontroluje to wszystko, pilnuje żebyśmy nie zrobili nic więcej niż przewidują założenia.


Na taką hipoteze wpadł m.in. Zecharia Sitchin (Sumerzy i ich ogromna wiedza astronomiczna utrwalona pismem klinowym).