Wpis z mikrobloga

Mirki, ale się wystraszyłem...
Od dwóch tygodni opiekuję sie samodzielnie moim półtorarocznym synkiem. Moja żona wyjechała na rehabilitacje, a ja wziąłem szybciej urlop aby móc się nim zająć
Przez wszystkie obowiązki chodzę niewyspany, więc kiedy mój ojciec zaproponował, że weźmie dzisiaj wnuka na parę godzin, zgodziłem się
Włączłem TV, leciał jakiś dokument na jedynce i tak mi sie przysnęło
Jakiś czas później otwieram oczy i-wielu z Was to pewnie miało- nie do końca wiedziałem która godzina, dzień itp
Pierwsze o czym pomyślałem to czy mój synek też już wstał
Patrzę do jego łóżeczka-nie ma
Latam po chałupie-nie ma!!
W szafie, w której lubił sie chować, w koszu na pranie nosz kurde wszędzie szukałem-nie ma!!!
Ciśnienie 1200/800, panika, i niezrozumienie
O malo się nie znokautowałem gdy przypomniałem sobie o dziadku i klepnąłem w czoło dłonią :P

Ło jezu, do tej pory mną telepie
#wykopowehistorie #niewiemjaktootagowac
  • 18
pracujesz, masz zone dziecko i ... bordo? Cos mi sie nie trzyma kupy to wszystko:)

@yorrick: bordo się dobrze maskują, stereotypy też dobrze robią. Inna kwestia, pewnie @NapoleonV zwróciłeś na to uwagę: znacznie ciężej stracić bordo, niż je zdobyć.
@NapoleonV: Znam to uczucie, miałam tak samo jak byłam nianią, tylko budziłam się w nocy i szukałam ich w całym mieszkaniu

Ciśnienie 1200/800, panika,


i milion uderzeń serca na minutę, niefajnie jest zgubić dzieci XD