Wpis z mikrobloga

@crystaldragon: markowa karma wcale nie musi kosztować 200 zł, ja kupuję 10kg karmy za 80 zł, ma w sobie 35% mięsa

teraz kupiłem karmę za 99 zł do testowania - 20 kg! ma w sobie 35% mięsa i jest polecana, z początku koty różnie jadły i myślałem, że im nie smakuje, ale po paru tygodniach się przyzwyczaiły i proszą o więcej

whiskas ma tylko 4% mięsa i jest totalnym syfem, płacisz
@Pepperoni1: to musiałbyś BARFem (mix mięsa z jajkiem, zamraża się to w porcjach) zwierzęta karmić lub naprawdę drogą karmą, 200+ zł za kilka kilogramów karmy, 35% mięsa to już naprawdę dobra liczba, co prawda karma ze średniej półki, bo te lepsze zaczynają się powyżej 50%

95% marketówek ma 4% mięsa, pozostałe 5% marketówek ma 8% mięsa
@bialOczarny: marketówki to kompletny syf. #!$%@?ą nerki i uzależniają kota. to coś jak chipsy dla kotów. pułap minimum to 50% mięsa tak naprawdę. a to i tak mało. z kupowaniem karmy jest jak z parówkami - trzeba sobie zadać pytanie, czy zjadłbyś parówkę, która ma 35% mięsa? tak mi weterynarz tłumaczył :D