Wpis z mikrobloga

@ZielonaPietruszka: popieram karanie. Chociaż czasami to upierdliwość kanara. Nie polecam MZK Oświęcim, gdzie posiadanie torby większej niż wchodzi na kolana wymaga dodatkowego biletu normalnego(torby nie mają legitymacji). Nawet jeśli jest się jednym z trzech pasażerów w całym autobusie, łącznie z kanarem. Dowiedziałem się o tym niespodziewanie...
  • Odpowiedz
@ZielonaPietruszka: akurat dzisiaj byłem świadkiem, jak kanar wystawił mandat i patus go sobie przy nim potargał. Ja od rana kasowałem pojedyncze co przesiadkę, garść już skasowanych w kieszeni a ktoś ma na to #!$%@? i nic mu nie zrobią.
  • Odpowiedz
@ZielonaPietruszka: Mamy 2016 rok, a przegrywy nadal muszą pracować jako kanary, bo do żadnej uczciwej roboty się nadają ;p

Nie mam do takich #!$%@?ów szacunku - sam kasuję bilety jak jeżdże tramwajami i autobusami (nie kupuję już jednak sieciowych, bo staram się jeździć tak rzadko jak to możliwe), ale dla mnie jesteście zwykłymi śmieciami. Zabawne, że żaden z was, #!$%@?, nie potrafi sprawdzać biletów, jak tramwajami jeżdża prawdziwi patrioci ze
  • Odpowiedz
@ZielonaPietruszka: No może i coś w tym jest. Ale ostatnio mi się zdarzyło, że kierowca z kanarem zrobili na mnie ustawkę, bo myśleli że mam nie skasowany bilet. To było tak strasznie żenujące, że aż powiedziałem im, że są śmieszni i postałem tak chwilę, żeby zdenerwować kanara. Takie małe coś, a sprawiło mi to wiele satysfakcji. I stąd się bierze niechęć do kanarów. Bo są totalnie nieuprzejmi i wredni. Mogę
  • Odpowiedz
@ZielonaPietruszka: Masz rację. To zawsze jest moja wina. Bo przecież powinienem pozwolić kupić, skasować bądź pozwolić jechać bez biletu. Powinienem zrozumieć że człowiek mógł się spieszyć/zagapić/nie mieć pieniędzy. Tylko niestety za wyrozumiałość mi nie płacą.
  • Odpowiedz
@ZielonaPietruszka: Kiedyś w tramwaju jakiś śmieć się z kanarem kłócił i go obrażał, ale jak ja zwróciłem mu uwagę że jedzie między innymi na mój koszt i wszystkich pozostałych pasażerów to się uspokoił, może ze wstydu. Trzeba reagować bo to nie wina kanara że ludzie to kretyni.
  • Odpowiedz
@wysuszony: Jedna babka wsiadła razem ze mną do autobusu. 3 przystanki później wsiadł mój kolega i rozpoczęliśmy kontrolę. Nagle babka poderwała się z miejsca w kierunku przodu autobusu. Gdy zatrzymałem ją i poprosiłem o bilet stwierdziła że właśnie teraz wsiadła i idzie kupić bilet w biletomacie. Co jest najśmieszniejsze kilku pasażerów potwierdziło że widzieli jak wsiadała i że powinienem jej pozwolić kupić ten bilet. Niestety wywołało to awanturę na pół
  • Odpowiedz