Wpis z mikrobloga

Adoptowaliśmy gnojka, jak miał 8 tygodni, ostatni z miotu wydany. Żadnej choroby sierocej, je ładnie, bardzo energiczny. Ale jest wielkie ALE. Kocia nikt nie nauczył działania kuwety. Poguglowałam, często wsadzałam malca do kuwety, ale lubił nam w nocy (nad ranem) nasiusiać do łóżka. Nawet, jak wstałam o 5, najadłam go, wybawiłam i pilnowałam przy kuwecie, żeby się załatwił, to i tak potrafił narobić do łóżka godzinę później.

Minęło 1,5 tygodnia jest z nami, były dwa dni pięknego kuwetowania, ale niestety, od 3 dni znowu nad ranem robi nam w pościel. No już nawet nie zdejmuję poszewki, od razu z kołdrą wszystko leci do pralki, szorowanie materaca, tragedia.

Cytryna/limonka nie działa, pieprz też nie. Akyszek - nic a nic. Już nie wiem, co mam zrobić, pomocy ;<

#koty #kot #zwierzaczki #pomocy ##!$%@?
  • 32
  • Odpowiedz
@Khaleesi: mój nie ogarniał kuwety, aż raz się poświęciłem i siedziałem z gnojem i patrzyłem kiedy najdzie mu ochota na urzyźnienie podłogi/fotela/łóżka. Było to gdzieś o 3 nad ranem, kiedy już po kilku solidnych drinkach zobaczyłem jak się menda szykuje i co? Za fraki, #!$%@? do kuwety. Ogarnął, że w środku żwirek, pokręcił w nim łapą i sam ogarnął o co w tym chodzi. Od tamtej pory (a to już
  • Odpowiedz
@Khaleesi: Mojemu sierściuchowi żwirek nie pasował to lał w bonsai pier**ny.. Były 3 miesiące spokoju i skończył się żwirek - kupiłem żwirek silikonowy w biedronce - w ch*j nie polecam - nasikał dwa razy i więcej nie (zauważyłem że chodził do drzewka). Okazało się, że ten odparowujący żwirek stworzył w kuwecie takie stężenie amoniaku w powietrzu że jak otworzyłem ją to mi zatoki wyzdrowiały. Po zmianie na żwirek kamienny drobny
  • Odpowiedz
@ladzik: nie chodzi o to, że wstaje i sika. Ona wstaje, robi raban dookoła, biega, skacze, zaczepia, przynosi zabawiki. Wtedy ja wstaje, daje jej jeść, kota grzecznie je, później znowu się bawi. I standardowo poszłaby w dzień do kuwety, ale nad ranem ok 6, woli łóżko O.O
  • Odpowiedz
@ladzik: ale my nie wstajemy... Niebieski ma w dupie i śpi (chyba, że dostanie po nogach ;D), ja podnoszę się, ładuję wszystko do pralki, czyszczę materac i dalej w kimę ;< Dalej nic się nie zgadza
  • Odpowiedz