Wpis z mikrobloga

Mirki, Mirabelki z #krakow. Potrzebuję Waszej pomocy.
Założyłem zielonkowe multikonto, aby nie być wiązanym z moim normalnym pomarańczowym kontem.
Podejrzewam, że zdradza mnie dziewczyna, z którą jestem prawie 3 lata. Mam cynk, że ma się spotkać z typem dziś wieczorem, ale nie wiem gdzie. Wiem za to gdzie i o której kończy zajęcia. Śledzić jej nie dam rady, bo bankowo przyuważy mnie w tramwaju. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Czy jest tu Mirek czy Mirabelka, który/a w zamian za wino/wódkę/czteropaka/czycoś był[a]by w stanie pomóc mi w byciu detektywem? Mógłby/mogłaby mi pomóc ją wyśledzić i złapać na gorącym uczynku?
Mam niesamowite nerwy, ale spokojnie, do rękoczynów nie dojdzie. Chcę mieć pewność.

  • 173
@KolorBezKoloru:

nie wiem jak można kogoś zdradzić, nie lepiej powiedzieć, że to już koniec...

- "A bo to tylko tak jednorazowo" i nie ma co likwidować związku (a potem dwurazowo, trzyrazowo...)
- j/w, ale zdradzająca chciałaby zlikwidować związek, tylko koleś, który ją grzmoci, wcale związku nie chce; może mieć zbyt wysoką wartość na rynku matrymonialnym, rzeczywistą lub postrzeganą przez tę konkretną laskę;
- Laska może być na tyle ogarnięta, że nawet