Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od około 2-3 miesięcy nie mogę sobie zwalić i pojawił się problem z niekontrolowanymi nocnymi spustami znanymi z wczesnej epoki nastoletniej. Najmniej śmieszne w tym, że nie jest to #nofapchallenge lecz fakt, że beniz przestał reagować na masturbację i pornosy, więc nie mogę wykonać nawet higienicznego zrzutu do kibla lub pod prysznicem, nie mówiąc już o tym, aby cokolwiek mnie ostatnio podjarało. Gdzie indziej takiego pytania bym nie zadawał, ale może na mirko ktoś podziela podobny poziom #!$%@? i ma może zna sposoby, żeby w takiej sytuacji powstrzymać polucje i zasyfianie pościeli.

Może jakieś znaczenie ma to, że z pół roku temu zacząłem solidniej ćwiczyć na siłce (solidniej ale bez przesady - 3 razy tygodniowo FBW), ale to raczej testosteron powinien się podnieść i sytuacja powinna być odwrotna. Jeśli ktoś doczytał do tego momentu, to pewnie już nasuwa mu się na podpowiedź "znajdź sobie różowegopaska", ale nie tędy droga - za duża stuleja mentalna. Będąc w okolicach lvl 18-20 miałem kilka bliższych kontaktów z różowymi ale bez zakiszenia, potem raz po dużej ilości alkoholu w okolicach lvl 22 loszka 5/10 zaczęła mi robić handjoba, ale po kilku minutach powiedziałem, żeby dała se spokój, bo nie było gdzie wyznaczyć strefy zrzutu w małym pokoju na imprezie u kumpla. No i tak kończy się moja historia podbojów, teraz lvl 29 i od tamtego czasu żadnych kontaktów. Kiedyś miałem sporo znajomych dziewczyn, jakoś pod koniec studiów znajomości pourywały się, a z tych co zostały, to wszystkie różowe zajęte albo takie stare kumpele, które nie są obiektem seksualnym. Nie jestem piwniczaninem, potrafię nawiązać kontakt z obcymi ludźmi gdziekolwiek, ale zupełnie nie mam pojęcia jak przejść w jakiś bliższy model znajomości sprzyjający zaruchaniu.

Wiele osób tutaj piszących pokonało swoje #!$%@? korzystając z #roksa przyznam, że czytając różne relacje od dłuższego czasu też się nad tym zastanawiam, wszystko wskazuje na to, że to być może jedyna możliwość aby się odblokować mentalnie (albo przynajmniej odblokować benisa). Mocno jednak dygam się zarażenia czymś nieuleczalnym (nie tylko hiv, lecz również np. hpv). Jakie macie doświadczenia dotyczące higieny podczas takich usług - macie tak mocno #!$%@? na kwestię zarażenia się czymś, czy może nie jest to aż tak ryzykowna zabawa jak sobie wyobrażam?

#anonimowemirkowyznania #stulejacontent #nofapchallenge #roksa #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 7
Pseudonim: Tak jak pisze poprzednik. Masz jakiś problem medyczny, więc idź do lekarza pierwszego kontaktu i on Cię skieruje dalej.
Chyba, że wymyśliłeś całą tę historię tylko po to, żeby pośrednio zapytać o dziwki. O roksę się nie przejmuj. Poczytaj opinie na garsonierze. Tam się dowiesz, czy dana dziewczyna dba o higienę. Unikaj agencji/stajni, bo tam większe ryzyko trafienia na nieszanujące siebie dziewczyny. Tym przyjmującym prywatnie zależy na zdrowiu.

To jest