Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
tl;dr mój niebieski był k--------m, bo długo nie mógł znaleźć dziewczyny

Z wiadomych przyczyn nie napiszę tego z głównego konta. Właśnie co wróciłam z grilla, na którym byłam wraz z moim niebieskim w jego miejscowości. Byli tam też jego kumple z podwórka, wiecie, tacy od małego. No i oni wszyscy mocno się upili, bo jeden w piątek miał urodziny. Po pewnym czasie wzięło ich na wspominanie starych dobrych czasów. W pewnej chwili temat zszedł na mojego niebieskiego. Zaczęli wspominać to, że był dawniej stuleją. Od zawsze wiedziałam, że typem Casanovy nie jest, ale mi to nie przezskadzało bo sama jestem spokojna z charakteru. Niestety jeden z kolegów niebieskiego wypaplał coś o tym, że w ramach prezentu z powodu obrony inżyniera zrzucili mu się na dziwkę. Nie chcieli by skończył studia nigdy nie uprawiając seksu. Co gorsza okazało się, że mój niebieski się na to zgodził. Spytałam się, a on potwierdził. Powiedział też, że nie widział sensu o tym mówić skoro się o to nie pytałam. Fakt, nie pytałam się go o przeszłość, bo byłam pewna że przede mną był tylko z jedną dziewczyną przez pół roku. Nie spodziewałam się tego, bo szczerze mówiąc nie przyszłoby mi to do głowy. Nie mogę wierzyć, że mój facet był k--------m. Jak można się tak poniżyć, by płacić za tak intymną rzecz? Przez resztę imprezy byłam na niego wkurzona, choć nie chciałam dać po sobie tego poznać. Właśnie co wróciliśmy do jego domu. On już poszedł spać, a ja dalej nie wiem co o tym myśleć. Prawdę mówiąc teraz brzydzę się go nawet dotknąć. Pewnie nawet z nerwów nie zasnę, tym bardziej w jednym łóżku obok niego :-(

#zwiazki #przegryw #logikaniebieskichpaskow #gorzkiezale #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 246
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bad_luck_charm: tbh nie wiem o czym byla Wasza roznowa, ale jezeli chodzi o to, o czym mowisz teraz - musisz zadac sobie pytanie na ile takie zachowania sa szczere i czym sa podyktowane.

  • Odpowiedz
@ibmab: Jeśli myślisz o zachowaniu typu wysyłanie codziennie bukietu róż i czekoladek i wynajmowanie orkiestry do wygrywania serenad pod oknem (nie)szczęśliwej wybranki, to pewnie że są nieszczere i/lub przerażające - i właśnie dlatego kobiety trzymają się od takich typów z daleka. Bo albo desperacko chce zaliczyć, albo będzie chciał się żenić po miesiącu, brrr.
  • Odpowiedz
Mirabella: Mój niebieski dwa razy skorzystał z usług prostytutek, zanim związał się ze mną.
Mimo że ogólnie nie mam za wiele szacunku do dziwek oraz ich klientów, to jednak nie rozpamiętuję tego, nie miałam do mojego niebieskiego prentesji i po prostu jakoś to przebolałam. Jest tak fajnym facetem, że nawet mi nie przeszło przez myśl, by z nim zrywać. Wiadomo, nie byłam zadowolona, że doszło do czegoś takiego, ale każdy ma jakieś wady i jakiś bagaż doświadczeń, z którym trzeba się zmierzyć.
Też kiedyś sądziłam, że nie byłabym w stanie czegoś takiego zaakceptować, ale życie weryfikuje takie poglądy i uważam, że niektóre związki i niektórzy partnerzy są tego warci :)

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował:
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

A może żadnych seksów nie było tylko gadali o kapitanie żbiku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak na poważnie to o co ta afera? Odbyło się to przed związkiem z tobą. Może chłopak jest bardzo nieśmiały a cała ta sytuacja mocno go skrępowała. Piszesz o tym, że był w jakiś sposób szykanowany przez rówieśników (stuleja itp.). Przystał na ich pomysł bo pewnie nie chciał być wykluczony
  • Odpowiedz