Wpis z mikrobloga

@olekturbo: jestem na pierwszym roku magisterki. Przedmiotów rolniczych nie ma. Profil bardzo programistyczny. Jak ze startem do politechniki to nie wiem. Jest fajna atmosfera i da rade pracować w czasie studiów
  • Odpowiedz
@pieczywowewiadrze: hajsów nie ma, pracować też się jakoś nie palę, wolałbym dzienne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@nadrat24: najchętniej bym się wybrał na polibudę ale obawiam się o dostanie, matematyke myślę że w miare spoko jeszcze napiszę, gorzej trochę z fizyką :/

@czesio1312: kojarzysz mniej więcej w jakch godzinach są studia w pierwszym roku? Chodzi o to mniej więcej od której do której
  • Odpowiedz
@nadrat24: właśnie też tak patrzę z tymże dochodzi u mnie kwestia komunikacyjna, a z mojej strony w miarę łatwo byłoby dojechać do polibudy/sggw natomiast troszkę gorzej z lokalizacją względem watu, z tego co się orientowałem to nawet z dwoma przesiadkami by trzeba było a to już wiadomo opóźnienia i w ogóle. Na WAT również składam, myślę, że 200 miejsc to jedno dla mnie starczy ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@Uczciwydonosiciel: LINK

Na samym dole watowskie progi gdzies na srodku jak liczyc pkty, niektorzy u nasz z rembertowa dojezdzaja. Na wat bardzo latwo sie dostac (smieszne te progi są) ale równie łatwo zostac wywalonym po semestrze/dwóch
  • Odpowiedz
@sebask: cywilne, na 1 roku o ile się chodzi na wykłady to bardzo sporo zajęć- jak nie to nawet przyjemna sprawa. 1 semestr bardzo prosty, 2 ciężej potem masakra na 3 a później już z góry
  • Odpowiedz
@sebask: jeżeli mówimy o lotnictwie- 1,2,3 semestr uczysz się ogółów (niby wydaje się że bez sensu- no właśnie i tu dochodzimy do 4 semestru) na 4 masz praktycznie same kierunkowe przedmioty, często zajęcia w hangarach (genialna sprawa, wchodzisz możesz sie pobawić podotykać a nawet powłączać coś w samolocie (chowanie podwozia, zmienna geometria- opór rzeczy). Ze swojej strony mocno polecam, szczególnie jak już dojdziesz do etapu gdzie uczysz się tych konkretnych
  • Odpowiedz