Wpis z mikrobloga

Zapewne kojarzycie takie stojaki jak ten na zdjęciu po prawej. Od jakichś dwóch lat pojawiły się one w miastach na całym świecie. Ale pewnie nie wiecie, że są one ustawiane nielegalnie. Świadkowie Jehowy mają za nic prawo, które owszem, pozwala na swobodne wyznawanie swojej wiary, a nawet na rozmawianie o niej z innymi i głoszenie jej na ulicach, ale nie pozwala na ustawianie nośników reklam w pasie drogowym bez pozwolenia (zgodnie z ustawą o drogach publicznych). Pasem drogowym wg tej ustawy jest m.in. chodnik.

Na poniższym zdjęciu Świadkowie są wyganiani ze swojej miejscówki przez Policję na podstawie ww. ustawy, ponieważ nie zajmują chodnik swoim wózkiem reklamowym (na wózku jest logo korporacji Towarzystwa Strażnica - "jw.org") bez pozwolenia, a więc stoją nielegalnie. Można się spierać o to, czy komuś tam zawadzają i czy szkodliwość ich stania w danym miejscu jest znikoma (osobiście uważam, że ich działalność jest bardzo szkodliwa, polecam lektruję poprzednich wpisów z tagu), ale prawo jest jedno dla wszystkich. Gdyby ta ustawa nie obowiązywała, to każdy mógłby sobie za friko stawiać na chodnikach reklamy swoich firm i musielibyśmy się chyba nauczyć latać.

Można w bardzo łatwy sposób dać Świadkom Jehowy do zrozumienia, że należy prawa przestrzegać - jeśli widzicie gdzieś taki stojak można zadzwonić do Zarządu Dróg Miejskich lub od razu na Straż Miejską / Policję i podać im informację o miejscu, gdzie jest on ustawiony. Pilnujący wózka Świadkowie mogą próbować się wymawiać pokazując "pismo od prawnika" (w rzeczywistości niepodpisaną przez nikogo kartkę z wyciągiem z jednej ustawy i z konstytucji, która nijak się ma do ustawiania reklam w pasach drogowych i nie ma żadnej mocy prawnej), warto mieć to na uwadze.

#archiwumswiadkajehowy #swiadkowiejehowy #bagiety #strazmiejska
ohmyjw - Zapewne kojarzycie takie stojaki jak ten na zdjęciu po prawej. Od jakichś dw...

źródło: comment_fpOoXlZR41odAuLvue6BdZT8mm8GQKIz.jpg

Pobierz
  • 118
@ohmyjw: @KorelacjaProkrastynacji:
Miałem znajomego w średniej szkole. Matka świadek Jehowy, on sam balangowicz, rekreacyjny użytkownik narkotyków, zadeklarowany ateista. Ojca w rodzinie nie było
Pewnego razu wyskoczył z okna na czwartym piętrze, będąc przebranym w kąpielówki. Myślał, że jest na basenie. Szpital, 2 tygodnie tam był. Wydawało by się, że wszystko ok, dzwoniliśmy do niego, normalnie rozmawiał. Potem mu się pogorszyło, jako że był nieprzytomny oraz niepełnoletni (3 miesiące do dorosłości
Chcesz powiedzieć, że przypadki bicia dzieci przez katolików, oraz gwałty na ministrantach nie dotyczą dominującej religii?


@KorelacjaProkrastynacji: Wiesz, że odsetek pedofilii jest sporo mniejszy wśród księży\y niż wśród innych grup społecznych?

Bardziej prawdopodobne jest to, że ty jesteś pedofilem, niż przeciętny ksiądz.

Tyle, jeśli chodzi o gwałty na ministrantach.

A ateiści też biją dzieci, bo to nie ma żadnego związku z religią, chyba, że jesteś świadkiem Jehowy, bo im religia nakazuje
@Songox25: Przy czym chciałbym tylko coś sprostować, żeby nie było. To nie jest tak, że wszyscy ŚJ katują swoje dzieci (choć patologie się zdarzają). Zdecydowana większość kocha swoje dzieci jak każdy inny. Generalnie nie powtarza się wciąż na zebraniach, że należy dzieci bić. Ale co jakiś czas pojawiają się artykuły mówiące o "karceniu", w tym o "karceniu cielesnym", co oznacza dla rodziców przyzwolenie na stosowanie takich kar i na ich nadużywanie.
@ohmyjw: Ja to rozumiem, ale trzeba o tym pisać. Znam dwie rodziny, które są w tej sekcie ( bo to chyba jako religia nie jest sklasyfikowane, nie?) i oni akurat się do tych zaleceń stosują.

Nie trzeba od razu katować, ale bicie jest złe.
Tutaj muszę szczerze rodziców pochwalić, bo NIGDY nie zdarzyło mi się dostać karę cielesną, nawet najmniejszą, rodzeństwu to samo, a jakoś nas wychowali. Ale ojciec mówił, że
@Songox25: Niestety, ale od 1989 roku są zarejestrowani jako związek wyznaniowy w Polsce. Przy czym nasz rząd nie kontroluje w żaden sposób związków wyznaniowych (dostaliśmy ostatnio pismo z ministerstwa, które o tym mówi) i nawet gdyby przeprowadzali rytuały spalania kotów to by ich nie wyrejestrowali. Taki kraj.

Oczywiście zgadzam się z tym, że to co oni robią jest karygodne. Po prostu chciałem doprecyzować jak to wygląda, bo Świadkowie Jehowy mają to
jeśli któremuś się odwidzi i nie będzie już chciał być ŚJ, to wszyscy pozostali mają obowiązek zerwać z nim wszelkie kontakty, nawet jeśli to jego rodzina.


@ohmyjw: znam jeszcze jedną religię która ma podobną zasadę, tylko zamiast zrywać kontakty działają bardziej zdecydowanie.
@I_try_to_talk_to_you: Pisałem już o tym tyle że jak to powiedziałeś "szkoda strzępić ryja", najwidoczniej nawet nie chcesz wiedzieć skoro nie zadałeś sobie trudu, żeby przeczytać to co napisałem chociaż tylko w tym wpisie i w komentarzach.

@j3sion: To prawda i tak samo jak nie chcemy pozwolić się rozpanoszyć tamtym, tak samo nie chciałbym, żeby ŚJ się jeszcze bardziej rozpanoszyli. Tym bardziej, że ŚJ jest w Polsce ponad 120 tysięcy, a
@Torebka_z_lidla: Haha :D. Niestety strażnicy miejscy często robią tylko to, co się im każe (bo przecież nie znają na pamięć wszystkich ustaw), więc jeśli nikt im nie zwrócił uwagi że ŚJ stojąc tam łamią prawo, to nie zareagują.