Wpis z mikrobloga

Murki, coś się zepsuło i nie było mnie słychać. Chciałem powiedzieć, że pasażerowie na BlaBlaCar to jest jakiś #!$%@? dramat. W dupach się poprzewracało. Jadę jutro w nocy w góry na kilka dni w dwie osoby. Dwa miejsca wolne, więc wiadomo - blabla. Kto się do mnie nie zgłosi, to jest jakiś problem.

1. Tu się zaczyna prawdziwy powód mojego posta. Napisałem w ogłoszeniu że nie wjeżdżam wgłąb miast po ludzi. Oczywiście pytanie: cześć, zabierzesz mnie z Opola? Nie, nie zabiorę Cię z Opola, bo żeby zjechać z A4 musiałbym się przeciskać dwa razy przez bramki i dołożyć jakieś 30km, a mam trasę na 7-8 godzin jazdy, więc nie będę dokładał sobie drogi. No dobra, to ja podjadę może do Wrocławia. Na drugi dzień prośba o rezerwację i cisza. Dzwonię do laski:
- Cześć, gdzie będziesz we Wro? Jak po trasie to Cię zabiorę.
- Wiesz co, to w sumie nie ja jadę, tylko mój chłopak, zadzwoni do Ciebie wieczorem.
Dzwoni i chłopak:
- No ja będę tu i tu, nie znam Wrocławia czy mógłbyś podjechać?
Dobra, nie będę takim #!$%@?, żeby kogoś po nocy po nieznanym mieście ciągać, podjadę. Ale komuś się blabla z uber pomylił chyba.

2. Hit z wczoraj:
- Cześć, pojechałbym z Tobą z Wro, ale KONIECZNIE musisz mnie podrzucić tu i tu.
- No #!$%@?, nie bo to 30km dalej niż ja jadę, w dwie strony 60!
Cisza.

Na koniec jeszcze dwa przypadki, na które bym pewnie nie zwrócił uwagi, gdyby nie poprzednicy:

3. Agentka. W sumie najmniej problematyczna ze wszystkich. Zgłosiła się, klepnęła miejsce, na następny dzień powiedziała że ona to jednak nie, ale jutro potwierdzi - odwołała.

4. -Hej mogę wysiąść w miejsc xx yy zz?
- Pewnie, to po drodze. Rezerwujesz?
- Cisza od 5 dni.

#blablacar #gorzkiezale
  • 8
@Iudex: a napisałeś w ogłoszeniu dokładne miejsce wyjazdu? Wpisz kilka parkingów przy trasie, gdzie się możesz zatrzymać i tyle. Dodatkowo zaznacz bez żadnych objazdów i niestety nie dla różowych (chociaż tej opcji nie ma). Są przejazdy kobiety dla kobiet, ale podobno tylko dla mężczyzn już jest szowinistyczne, ale tylko różowe potrafią odwołać wyjazd na 10 minut przed wyruszeniem, nie odbierać telefonów, bo foch, albo przyjechać z 2 torbami i "piesek Panu
@Iudex: chyba widziałem twoje ogłoszenie, jedziesz w bieszczady? :-) ja też swoim autem jadę dziś :-)
generalnie sporo biorę ludzi na BlaBla, pare razy w miesiacu zdarza mi sie jechac w Polske, i teraz stwierdziłem, że nie chce mi sie użerać jeszcze z nimi majówke na 7 godzinnej trasie i mam to w dupie, wole zapłacić sam za paliwo niż się użerać. Często wielce zdziwieni, że nie dowiozę ich tam gdzie