Aktywne Wpisy
Szinako +15
Który to fajniak wczoraj kilka razy pisał, że na tych cywilów na plaży spadł ruski pocisk z Tora xD. Inny fajniak pisał coś o tym, że na plaże spadł strącony dron. Kilku fajniaków pisało, że to wina ruskich, bo ten pocisk strącili, no ale jak strącili skoro nawet najnowsze ruskie S-400 nie są w stanie tych ATACMS przechwycić ( ͡º ͜ʖ͡º). Ewidentnie widać, że spadła tam amunicja
Riiuku +93
Mianowicie koleżanka kupiła sobie nowego iPhona i pisze do mnie czy bym jej pomógł go skonfigurować, bo nigdy nie miała iPhona itp. Wiadomo założenie konta, kontakty, obsługa, tricki i porady. Mowię no spoko, pisze mi jeszcze ze mi się odwdzięczy.
Temat z telefonem załatwiony i jeszcze tego samego dnia mi pisze przypomina, żebym sobie coś wybrał za pomoc. Jako, że dymyśliłem się, że będzie to raczej alkohol, który jest mi nie potrzeby, to mowię "weź mi daj te 50 zł za pomoc, bo alko mi niepotrzebne i temat będzie załatwiony". Ona odpisuje ok i pyta się o nr konta. Podałem jej i zapomniałem o temacie.
Tydzień mija, kasy nie ma to się przypominam i tu zaczęło się jej #!$%@?. Nagle wyskakuje z tekstem, że ona teraz ma wydatki bo kupiła telefon XDD i ze zbliżają się komunie, wesela i ona nie ma teraz na ten cel i najlepsza beka bo aż specjalnie napisała do koleżanki, której tez coś niedawno robiłem (odtwarzanie systemu, czyli dosłownie 5 minut roboty) i dlaczego od niej wziąłem tylko 25 zł, a od niej AŻ 50, bo z tamtą koleżanka robiłem więcej, pomijając fakt, że z nią zajęło mi to o wiele więcej czasu bo tłumaczyłem od podstaw wszystko :d
Napisałem, że mam w dupie jej 50 zł i niech do mnie nie pisze w tej sprawie i że jak się jej #!$%@? to tez mam ją w dupie.
Także nie polecam robienia interesów z niektórymi laskami.
I straciłem wieczór i nie mam 50 zł ;(
#coolstory #takbylo #logikarozowychpaskow
Za pierwszym razem jak coś zrobisz za darmo będzie to przysługa
Za drugim razem, coś normalnego
Za trzecim i kolejnym będa tego od ciebie oczekiwać.
A ja niestety się spotkałam. I u znajomych i nie. Przytoczę inny przykład - z pracy - stare komputery, które były przeznaczone na utylizację, zostały zlicytowane pracownikom. Oczywiście
@lazer: Zgadzam się z tym, uskuteczniam coś takiego od lat czasami ja wyświadczę komuś przysługę czasem ktoś mnie. I nikt nie żąda pieniędzy. No ale najwyraźniej ludzie którymi się otaczam mają trochę RiGCZ-u i po prostu nie są roszczeniowi.
odpadam, nie zrozumiemy się nigdy w życiu
@lazer: Najlepsze są jeszcze teksty w stylu: A JAKBYM BYŁ ASTRONAUTĄ TO TEŻ MIAŁBYM DLA NIEJ W KOSMOS ZA DARMO LECIEĆ albo JAKBYM BYŁ CHIRURGIEM TO MIAŁBYM WSZYSTKIM OPERACJĘ ZA DARMO ROBIĆ. I to przy pomocy, która nie wymaga specjalnej wiedzy ani czasu.
kiedyś napisałem koleżance pracę maturalną. zdała na 85% i nawet flaszki nie zobaczyłem chociaż obiecałą.
Juz sie wyleczylem z drobnych przyslug, a i znajomych jakby mniej, co mnie wcale nie boli.
@TaoMachine: To fajnych masz znajomych. Życie weryfikuje takich asów i chociaż szybciej ich eliminujesz ze środowiska. Lepiej stracić godzinę niż kiedyś się przejechać bardziej. Serio, branie kasy od
A weź odmów pomocy, przysługi czy #!$%@? wie co to zaraz "ale z Ciebie #!$%@?. Zapamiętam to."
Przypomina mi się ostatnia sytuacja, jak miałem "zapasową" płytę główną - generalnie jebłem się przy zakupie, bo miała mieć 2x PCI-E 2.0 x16 a nie tylko raz. Więc leżała
@TaoMachine: Trza było przypomnieć jego pomocną rękę i by sam #!$%@?ł.