Aktywne Wpisy
bloody560 +12
Potrzebuję listy mocnych horrorów. Problem w tym, że większość już znam. Proszę o niedodawanie żadnych o duchach, lalkach, klaunach ani "ambitnych" tytułów. Film niekoniecznie musi być bardzo straszny, ale powinien mieć klimat, ciekawą fabułę i wciągnąć. Ze slasherów, które mi się podobały, to:
- Droga bez powrotu
- Hostel
- Dom woskowych ciał
- Koszmar minionego lata
- Droga bez powrotu
- Hostel
- Dom woskowych ciał
- Koszmar minionego lata
krucjan +32
Pamiętacie jak z rok temu sobie na zawale wrzucałem filmiki z anakonda z rapackiego i potem próbowałem zjeść dwa kebaby z chili and grill, oczywiście nie udało mi się i tam gadałem we filmie, że moje marzenie to zjeść takie dwa kebaby chociaż, bo na rapackiego są dużo większe i nawet nie próbuje do nich podejść?
To dzisiaj sobie zjadłem 3 anakondy na raz tak o i poszedłem sobie do pracy xD
Fascynujące, że rok temu dwie były dla mnie czymś nie do pomyślenia dzisiaj 3 są czymś normalnym.
Ciekawe
To dzisiaj sobie zjadłem 3 anakondy na raz tak o i poszedłem sobie do pracy xD
Fascynujące, że rok temu dwie były dla mnie czymś nie do pomyślenia dzisiaj 3 są czymś normalnym.
Ciekawe
Dwóch mirków zainspirowało mnie do tego, by w jakiś sensowny sposób otworzyć nowy tag #ludzkastronampk , aby pokazać wam to, jak funkcjonuje komunikacja miejska we Wrocławiu od tej drugiej, magicznej inaczej strony. Dlaczego to robię? Powód jest bardzo prosty. Większość zwykłych mieszkańców, w wielu przypadkach mylnie ocenia poszczególne sytuacje lub reakcje, występujące we wrocławskiej km.
Na pierwszy ogień pójdzie więc sprawa punktualności kursowania pojazdów po naszym mieście. Doskonale wiecie, że nasze wspaniałe miasto, od zarania dziejów plasuje się w czołówce najbardziej zakorkowanych metropolii europejskich, a krajowych, to już tym bardziej. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Doprowadza to do jednego, prostego, aczkolwiek negatywnego efektu - opóźnień, a jakże. Efekt ten, ma dwie składowe - korki oraz źle ułożone rozkłady. Na dobrą sprawę, z poziomu pasażera nie mamy wpływu ani na jedno, ani na drugie, bo z jednej strony po mieście przewija się zbyt wiele aut, a z drugiej, poszczególne brygady linii mają za luźny lub zbyt napięty czas przejazdu pomiędzy konkretnymi przystankami oraz punktami kontrolnymi (o których potem).
@MojeTrzecieKonto pisał o tym, że autobus równał czas na przystanku oraz to, że było to godne poszanowania dla kierowcy. Niestety, muszę Cię zmartwić mirku - Twój bohater nie zrobił niczego nadzwyczajnego, nie uratował świata, nawet nie stał się bohaterem (no dobra, może w Twoich oczach). Taki jest jego obowiązek, zastosował się do instrukcji zakładowej i tyle. A teraz dokładniej o samych odjazdach z przystanków, w wersji obszernej, dla początkujących - od A do Z.
Każdy kierujący pojazdem, niezależnie od tego, czy to motorniczy, kierowca, czy pracuje w MPK, Michalczewskim, DLA, Sevibusie, Trako i innym prywaciarzu, posiada na każdy dzień pracy (i konkretną brygadę) tzw. rozkład dla kierowcy/motorniczego, lub jak kto woli, "kursówkę". Najprościej mówiąc - jest to taka tabelka, w której m.in. są zawarte właśnie te punkty kontrolne - są to kolejno uporządkowane (wraz z przebiegiem trasy) określone i wyszczególnione ważniejsze przystanki (np. węzły przesiadkowe lub takie z dużymi potokami pasażerów), na których trzeba starać się pojawić o czasie, bo najzwyczajniej w świecie mogą być (i są) naliczane kary za niepunktualną jazdę.
W MPK oraz Michalczewskim (który wykonuje przewozy na zlecenie MPK), określona jest jasna zasada - pojazd według regulaminów może odjechać z przystanku MAKSYMALNIE MINUTĘ PRZED ROZKŁADOWYM CZASEM ODJAZDU LUB TRZY PO. Na zwykłych przystankach, prowadzący zazwyczaj się do tego nie stosują i jadą, jak leci - ogarniają się na kontrolnych, by nie dostać po dupie. I tam właśnie równają, jeśli są za szybko, lub wcześniej próbują nadrobić, by być max. 3 minuty po (często nieosiągalne). Jeśli autobus odjeżdża więcej niż minutę przed czasem - macie prawo zgłaszać to MPK, a oni już wyciągną konsekwencje. Nie zgłaszajcie opóźnionych odjazdów, bo to często przez korki i złe rozkłady.
Taki protip - jeśli nie wiecie, czy ten autobus/tramwaj, który właśnie wam uciekł, był przed czasem, czy po - ogarnijcie sobie apkę (na tele) w stylu impk, która oprócz lokalizacji autobusu, pokazuje jego numer, zdjęcie, kierunek, pińcet innych pierdół oraz.. RZECZYWISTE OPÓŹNIENIE. Tutaj dowiecie się, czy to przypadkiem nie była poprzednia brygada opóźniona o 20 minut, a nie, że wasza odjechała 5 przed czasem. :D
A teraz małe wyjaśnienie dla @MojeTrzecieKonto - linia 146 oraz 145, a także kilkanaście innych, nie jest obsługiwana przez MPK, a przez prywatną firmę o nazwie Michalczewski. Jest to firma wykonująca przewozy na zlecenie MPK. Jej pojazdy są tak samo pomalowane, jak MPK-owskie, jednakże firma ta posiada flotę pojazdów opartą na marce MAN (których w MPK jest tylko jeden, stary pojazd) oraz kilku sztukach Solarisów. Dla odróżnienia - "prywatne" wozy mają z tyłu nad drzwiami (na zewnątrz) wielki napis "Michalczewski". W tym wpisie zarzucę Ci też zdjęciem ich przykładowego pojazdu.
Mała prośba to mirków - jeśli spodobało wam się takie coś i jesteście zainteresowani dalszym ciągiem, napiszcie w komentarzach jakieś sugestie, co was ciekawi, o czym mógłbym wam "opowiedzieć". :)
#wroclaw #mpkwroclaw #michalczewskiwroclaw @mroz3
edit: i żadne pw, tutaj nie tylko ten mirek rzadko jeździ komunikacją miejską i chętnie się czegoś dowie.
WTF? Po co mam się trudzić i zgłaszać MPK że kierowca odjechał za późno czy za wcześnie jak za pare minut będzie następna linia? Nie bądź tym polaczkiem który na wszystko narzeka. Mi się bardzo podoba kkomunikacja we wro. Jedynie do czego mam zastrzeżenie to to że czasami jedną trasą jedzie 2-3 tramwaje praktycznie pod rząd, a później trzeba czekać kilka(naście) minut na kolejny, ale to wynika z tego
@hydroksymoron: Takie same, tylko inne odcienie żółtego oraz czerwonego, a do tego na dole, mamy mały żółty pasek na czerwonym (przy kołach). A tak btw -
@wiedro: Tą metodą nigdy się nie dowiedzą, że zły rozkład nie przystaje do trasu i ruchu na niej.
@wiedro: no wiem, ale to taki temat, że w sumie to sam nie wiem co chciałbym wiedzieć a fajnie się czyta nawet takie pierdołowate ciekawostki które
Spójrzmy na to tak - na linii x jest dajmy na to, te 10 brygad, które kursują po jej trasie, pomiędzy pętlami A i B. Załóżmy optymistycznie, że 2 wozy są na pętli A (z czego jeden przyjechał, a drugi właśnie odjeżdża) i taka sama sytuacja jest na pętli B. Rachunek
No dobra, jak ktoś będzie miał pytanie na PW i nie będzie miał nic przeciw, pytanko i odpowiedź przejdą też tutaj. :D
Tramwajów nocnych we Wrocławiu nie ma od około 2003r. Miały one oznaczenie 3X, np. 34. Teraz mamy tylko nocne autobusy, ich oznaczenie to 2XX, np. 241. :)
Nocne z oznaczeniem N, to podmiejskie, obsługiwane przez prywaciarza, który jeździ do okolicznych wioch i sobie ponazywał nocki jako N01, N02, N03 itd. ;)