Wpis z mikrobloga

Każdy z nas ma jakąś wstydliwą historię, która przypomniana sobie po latach sprawia, że zalewa nas fala żenady i wstydu. Nie inaczej jest ze mną. W 2 klasie gimnazjum przeżywałem swoją pierwszą miłość, pewnie jak większość z was, byłem zakochany po uszy, długie wspólne spacery po parku i spędzanie ze sobą prawie całego wolnego czasu. Oczywiście, jak to w tym wieku bywa, każdy dążył do tego by popisać się przed kolegami swoimi podbojami miłosnymi. Ja też. To był sierpień, byliśmy razem już miesiąc, długi czas spędzony na szlajaniu się po miejskich basenach oraz kinach, ten dzień miał być wyjątkowy, ponieważ Alicja, tak dajmy jej na imię, zaprosiła mnie do siebie na chatę. Zaprosiła mnie, bo jej rodzice pojechali akurat gdzieś i miało ich nie być do wieczora. W głębi duszy wiedziałem, ba byłem pewien, że wydarzy się tego dnia coś co będę wspominał przez długie lata. Przed wyjściem do Alicji, #!$%@?łem się w najlepsze ciuchy z housa i croppa, a istną wisienką na torcie było polanie się perfumami dziadka, jakiś bond czy inne brutale, do tego ogoliłem swoją gładką, nieskażoną włosem twarz, wszystko po to by moją męskość było czuć zanim jeszcze wejdę do bloku. Tak #!$%@? udałem się do Ali. Nie minęło 15 minut, a już byłem u niej na chacie i siedziałem przed telewizorem u niej w pokoju. Ona koło mnie sobie siedzi i tak razem oglądamy national geographic. Nagle, wiadomo, wjechało jakieś całowanie i ogólnie mizianie się co sprawiło, że pojawił się #instantboner mnie się w sumie zrobiło głupio, bo pierwsza taka sytuacja, a ja nawet całego pornola w swoim krótkim życiu nie obejrzałem, ale Alicji to chyba nie przeszkadzało bo nagle wyjęła mojego pryncypała i zaczęła mi walić konia. Mnie było dalej głupio więc udawałem, że nic się nie dzieje i jak gdyby nigdy nic oglądałem dalej national geographic, akurat wtedy leciał program JAK TO JEST ZROBIONE, a program traktował o tym jak powstają łopaty. No i tak oglądałem z wielką uwagą jak produkuje się łopaty w fabryce w jakiś chinach, podczas gdy Alicja waliła mi konia, również oglądając ten program. W pewnym momencie wystrzeliłem z armaty. Alicja miała całe ręce w białym lekkim płynie, ja siedzę osłupiały, kapitan flak prawie się schował a Alicja nagle krzyczy: ! O FUJ!.... i biegnie do łazienki myć ręce. Ja korzystając z tego, że jej nie ma, wziąłem jeszcze delicje i #!$%@?łem od niej. Przez resztę dnia na gg była cisza, ale czułem się źle z zaistniałą sytuacją, więc ustawiłem smutny opis i na drugi dzień napisałem jej, że musimy zerwać. Właśnie tak narodziłem się ja, zimny drań.
Korzystając z okazji, chciałem pozdrowić Alicję, która od jakiegoś roku jest zamężna, a aktualnie spodziewa się karypla. Ala, wiedz, że ja pamiętam. #truestory #coolstory #heheszki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 18
2 klasie gimnazjum przeżywałem swoją pierwszą miłość, pewnie jak większość z was, byłem zakochany po uszy


@profesor_chaos: To teraz czuję się jak totalna autystyczna stuleja. 24 lata na karku i nigdy nie byłem zakochany. Nic a nic. Pociąg seksualny się zdarzał, ale jak już doszło do rozmowy to jakoś mi przechodziło. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W pewnym momencie wystrzeliłem z armaty. Alicja miała całe ręce w białym lekkim płynie, ja siedzę osłupiały, kapitan flak prawie się schował a Alicja nagle krzyczy: ! O FUJ!.... i biegnie do łazienki myć ręce.


@profesor_chaos: ona chyba jeszcze mniej niż prawie całego pornola w życiu widziała

wierzę w historie i łączę się w bólu, gdyż miałem podobną