[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Szczerze powiedziawszy nie wiem co powiedzieć. Nic mi nie brakuje (tzn. mam własny pokój, żarcie, jakąś kasę) sporo ludzi mogłoby powiedzieć "ziomek, o o ci #!$%@? chodzi?")
A jednak. Moi rodzice znęcali (znęcają) się nade mną psychicznie. Oboje z wyższym wykształceniem. Jednak przez całe lata znęcali się nade mną. Nie zdając sobie z tego sprawy. Mam 22 lata i jestem psychicznie wykastrowany. Jestem kompletnie pasywny. Co mam teraz robić?

#psychologia #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[nvmm]

@AnonimoweMirkoWyznania: Co to znaczy, że "znęcali się nad Tobą psychicznie"? Co konkretnie robili?

[palladni]

@AnonimoweMirkoWyznania: Kolega zostal podobnie wychowany i pomoglo mu znalezienie kobiety, ktora nie miala problemu ze zdominowaniem go - wprawdzie stal sie nieco pantoflem, ale to pomoglo mu ogarnac zycie. A szmula nie jest zla, po prostu lubi 'dominowac'.

[loopack]

@AnonimoweMirkoWyznania: Wyprowadź się, po paru latach się ogarniesz i uważaj by nie powielać ich zachowania.

[gustawny]

@AnonimoweMirkoWyznania: Zaplanuj sobie wszystko tak żeby się wyprowadzić, asertywnie i konsekwentnie przedstawiaj im swój system wartości, kieruj się własnym światopoglądem choćby im to nie pasowało. Sam się z tym borykam, ale już jest coraz lepiej, coraz lepiej :)

[masowy_solipsyzm]

Co mam teraz robić?

@AnonimoweMirkoWyznania: Możesz np. spróbować psychoterapii.

[zestolicy]

@AnonimoweMirkoWyznania: Psychoterapeuta to bardzo rozsadne rozwiazanie. Nie przejmuj sie, jak pierwszy/a nie przypadnie Ci do gustu, sa lepsi i gorsi. Ale to Ci bardzo pomoze.

[wulgarny_tomasz]

@AnonimoweMirkoWyznania: rady typu wyprowadzka, bieganie, wyjście do ludzi nic nie dadzą, bo problem leży w Twojej podświadomości. Jeśli nie masz czasu i chęci do nauki rozmowy z podświadomością, faktycznie pozostaje tylko psychoterapeuta

[Emes91]

@AnonimoweMirkoWyznania: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyuczona_bezradno%C5%9B%C4%87

Tak jak Ci pisali - jeżeli nie jesteś w stanie normalnie funkcjonować, to psychoterapia.

[Adolf_Wojtyla]

@AnonimoweMirkoWyznania: Przeczytaj "Toksycznych rodziców" Suzan Forward.

[sen_olimpii]

@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli chodzi o wyuczoną bezradność, to gorąco polecam zastanowić się nad psychoterapią. wyprowadzka, zmniejszenie częstotliwości kontaktów - jak najbardziej, ale jeśli masz problem z psychicznym uzależnieniem od rodziców, to może to nie wystarczyć. nawet będąc daleko od nich prawdopodobnie będziesz podświadomie podejmować decyzje zgodne z tym, czego oni by sobie życzyli.

[AnonimoweMirkoWyznania]

jestem z toksycznego domu: Jesteś dawnym mną. Najgorsze kiedy jest się wciąż utrzymywanym przez rodziców, bo to nadaje dwojaki charakter relacji między nimi a dzieckiem. Z jednej strony oni chcą jak najlepiej, zapewniając dobry byt pod względem materialnym, a z drugiej strony traktują Cię jak śmiecia. Ciężko szukać pomocy u innych osób, bo możesz zostać zupełnie niezrozumianym. Jak można mówić o rodzicach źle, skoro oni dają z siebie wszystko (tak to

[erysipelothrix]

@AnonimoweMirkoWyznania: Idź na psychoterapię. Jeśli nie zrobisz z tym porządku teraz to będzie się z tym bagnem borykać Twoja własna rodzina,jak już ją założysz.