Wpis z mikrobloga

To uczucie kiedy piszesz CV i zdajesz sobie sprawę, że jesteś nikim, doświadczenia brak, zainteresowania które jakoś rozwijałeś w szkole średniej, w okresie studiów zeszły na dalszy plan, a Twoje umiejętności kończą się na znajomości pakietu Office ( ͡° ʖ̯ ͡°) dopiero zdałam sobie sprawę z głębokości dupy w jakiej się znajduję, tych wszystkich zmarnowanych lat, za które nie mogę nikogo winić #feels #przegryw #oswiadczeniezdupy
  • 74
  • Odpowiedz
Dodatkowych praktyk i stażów w trakcie studiów się nie chciało co? hehe


@XpedobearX: Jesli studiowałeś i robiłeś takie to bardzo fajnie ci sie udalo. Ja chciałem, ale mialem dzien w dzien zajecia rozwalone od 9 do 18 wiec mimo szczerych checi kupa z tego wyszla. Szukalem darmowych praktyk i nawet na takie janusze szukali ludzi z doswiadczeniem ;) czyt.darmowych roboli ;)
  • Odpowiedz
@Meyru: oj spokojnie, przechodziłem to trzy lata temu. Wkurzyłem się mocno i dzięki temu teraz kończę bardzo prestiżową magisterkę, międzynarodowy certyfikat związany z kierunkiem studiów i mam fajna prace z perspektywami. Jeżeli czegoś naprawdę chcesz to to dostaniesz! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
obmyślamy rozwiązanie i wprowadzamy je w życie.


@Sh1eldeR: Wczoraj na ten temat ze swoim różowym gadałem. Miała problem zaproponowałem jej dwa rozwiązania oba odrzuciła. Potem tekst, że jej nie pomagam. - #!$%@?łem ją i się uspokoiła :D
  • Odpowiedz
@Meyru: zawsze zalecałem znajomym zapisywanie się do technicznych kółek naukowych np związanych z jakąś branżą, no i oczywiście szukanie stażów. No ale niektórzy stan mentalny wieczna inba.
  • Odpowiedz
@Meyru: Po pierwsze to przestań o tym pisać w internetach bo poczujesz się jeszcze gorzej jak zobaczysz lawinę bluzgów jaka to ty jesteś gówno warta, nic nie potrafisz i w ogóle po co żyjesz. Do facebooków znajomych też miej dystans ludzie zawsze koloryzują jeśli chodzi o ich życie, więc nie bier tego za prawdę objawioną co tam piszą.
Uświadom sobie że od czegoś trzeba zacząć, nawet najgorsza gównorobota = pieniądze(choćby małe)
  • Odpowiedz
@Meyru: dlateog powiem Ci mój różowy pasku, ja miałem w dupie, w dupie te całe studia. Na początku trochę nie z mojej winy, ojciec umierający to trza było wyprowadzić się z małej mieściny do większej, tuż po maturze. Od gimbazy programowałem, coś tam linuksami się zajmowałem. W wielkiej mieścinie załapałem pracę po 3 miesiącach - pierwszą w branży. I tak po roku do większej firmy za większą ilość cebulionów, potem do
  • Odpowiedz
@loczyn: Napisałem w CV znajomość excela - biegła. Może nie znam faktycznie biegle, ale umiem robić jakieś proste bazy danych, tabele /wykresy przestawne ze wszystkimi ich zawiłościami, znam VBA więc makro napiszę na potrzeby plików sam, oczywiście dość dużo formuł też znam. To tak z grubsza wymieniłem, może nie są to jakieś cuda ale uwierz, że jeszcze żadna osoba w pracy nie powiedziała mi, że słabo znam excela, raczej patrzą jak
  • Odpowiedz