Wpis z mikrobloga

#piwowarstwo #chwalesie
dawno nie chwaliłem się swoim piwem, więc wrzucę zrobioną już dłuższy czas temu black ipę - została zrobiona z użyciem steepowania czarnego słodu zamiast zacierania z nim [podobnie zrobiłem RISa który właśnie się gazuje] i efekty są fantastyczne, charakter palony jest wyczuwalny, ale w żaden sposób nie przytłacza potężnego aromatu Citry, który jest tak silny, że pintowe Hopus Jumbo nawet nie ma startu. W międzyczasie zrobiłem też świetne Amerykańskie Wino Pszenne oraz fajnego cienkusza po tym co z jego zacieru zostało - smakował dość przyjemnie i był klarowny jak tyskie, czym chciałem tu zaszpanować, ale został wypity w całości na urodzinach kolegi zanim pomyślałem o fotografowaniu go [nie, nie kolegi]. Co ciekawe miał dosłowne zero chill haze, mimo że brzeczka nie była w ogóle chłodzona chłodnicą [robiłem bardzo 'na #!$%@?' tego cienkusza, w odróżnieniu od AWW który tworzyłem z dużym pietyzmem na każdym etapie]
PIWOWARSTWO - #piwowarstwo #chwalesie 
dawno nie chwaliłem się swoim piwem, więc wrz...

źródło: comment_T9T8raBilnVtbO2V2wkpLZH3CNp5478U.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@Nebayh: kilka miesięcy temu zrobiłem FES z którego nie byłem zbyt zadowolony, był nieszlachetnie kwaskowaty jak [nazwa niedobrego risa], zacząłem więc dużo czytać na ten temat i robić ciemne za ciemnym na rożne sposoby, żeby opanować te słody z zadowalającym efektem, obiecuje że następne piwa jakie tu powrzucam będą jasne!

@Lrrr: Tak. Koło 26 blg, 11% mocy, 11 kilo zasypu [w tym kilogram beskidzkiego miodu spadziowego] z czego
  • Odpowiedz
@PIWOWARSTWO: Ciekaw jestem jak mi pójdzie moje american wheat 50% pszenicy, pewnie sie zapcha 10 razy xD Nie mniej brzmi uber ciekawie, mięta pewnie całkiem fajnie odświeżyła całość.
  • Odpowiedz
@Lrrr: dzielę filozofię takich dodatków z Michałem Kopikiem, tj nie uważam, że powinny dominować piwo a raczej wzbogacać i komponować się z istniejącymi aromatami, gdzieś na drugim-trzecim planie. Balans i harmonia to moje priorytety, więc ta mięta nie uderza zbyt mocno, ale można się jej doszukać między kremowymi pszennymi nutami, żywicą i lekkimi cytrusami. Na podobnej zasadzie użyłem ostryg i muscovado w refermentującym teraz RISie.

Z filtracją nigdy nie miałem
PIWOWARSTWO - @Lrrr: dzielę filozofię takich dodatków z Michałem Kopikiem, tj nie uwa...

źródło: comment_wE6Vl4PuBuZtOn0TQMV7bpJPw66HGJNc.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@PIWOWARSTWO: też używam takich klipsów, jednak zawsze miałem proste zasypy i w sumie raz miałem problem przy triplu ale to z mojej winy za bardzo sie spieszyłem
  • Odpowiedz
@Lrrr: używam ich do każdego piwa, niezależnie od zasypu, z jakiegoś powodu [mniejswiększa] stałość przepływu brzeczki przy każdym filtrowaniu daje mi komfort psychiczny. No i to po prostu wygodne.
  • Odpowiedz
@iczi: w skrócie - przed zacieraniem odmaczam ciemny słód w muślinowym worku w [twardej] wodzie ~60 stopni przez ~pół godziny [detale zależą od użytego zboża i efektu jaki chce uzyskać w danym piwie], wyjmuję - i w tak pozyskanej 'kawie' dopiero zacieram. Mozna tak się ustrzec nieprzyjemnych kwasowo-rozpuszczalnikowych nut, dośc precyzyjnie kontrolować yyy ogólny stopień palności piwa - zrobiłem tak juz schwarzbier, bipa i ris, za każdym razem osiągając to
  • Odpowiedz