Aktywne Wpisy
![dddobranoc](https://wykop.pl/cdn/c3397992/dddobranoc_dJcrZIwCcx,q60.jpg)
dddobranoc +254
Naukowy Bełktot lamentuje, że się boi o swoje życie xD
Jak to jest dzban, do tej pory nikt nie wiedział, że ma syna to publicznie w filmie mówi, że ma i się boi że kiedyś coś mu się stanie. Brawo - jeszcze brakuje, aby wkleił jego zdjęcie i podał adres szkoły.
To jest ten sam poziom co Marcin Dubiel, który nagrał rozpaczliwy film, że jego siostra i mama są atakowane XD i
Jak to jest dzban, do tej pory nikt nie wiedział, że ma syna to publicznie w filmie mówi, że ma i się boi że kiedyś coś mu się stanie. Brawo - jeszcze brakuje, aby wkleił jego zdjęcie i podał adres szkoły.
To jest ten sam poziom co Marcin Dubiel, który nagrał rozpaczliwy film, że jego siostra i mama są atakowane XD i
![dddobranoc - Naukowy Bełktot lamentuje, że się boi o swoje życie xD
Jak to jest dzban...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/0b476d8c250142e2da4a7505502df0ca7c1e28a95cf1b9b3c540f70f249a1fc3,w150.jpg?author=dddobranoc&auth=6a22bcd9e9b4e952b05ee28d9b13675b)
![sildenafil](https://wykop.pl/cdn/c3397992/sildenafil_edOSDuAHzC,q60.jpg)
sildenafil +168
Jeden programista jest bardziej potrzebny niż 100 pielęgniarek, czego nie rozumiesz, plebejuszu?!
#it #informatyka #bekaznadludzi #pracbaza
#it #informatyka #bekaznadludzi #pracbaza
![sildenafil - Jeden programista jest bardziej potrzebny niż 100 pielęgniarek, czego ni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/daf8f4bf8ed17f10dff4712cb350d3aefb48891b381682013cb988d355abff41,w150.jpg)
Od Jakiegoś czasu spora ilość osób, całkiem poważnie mówi o tym, że ich szkoła źle przygotowuje do wejścia w dorosłość i samodzielność. Coś jest na rzeczy, owszem. Dąży się do obniżenia standardów edukacji, gonimy w tym zakresie zachód. Gro nauczycieli sporą część zajęć przeznacza na monolog, stawiający ich w roli moralisty, mentora i kogo tam jeszcze, co jest dość przerażające, jeśli uświadomimy sobie, jak bardzo patologiczne bywają to środowiska. Zawodówka już nie nauczy ślusarza o materiale i jego formowaniu, tylko wyślą jednego z drugim na "praktyki" do fabryki, niech się uczy topologii trzech guzików na maszynie. Programy nauczania są mocno skorelowane ze światopoglądem każdej obecnej partii rządzącej. Generalnie patologie można mnożyć, jednak to nie niski poziom, tak bardzo dziś uwiera :)
Na dołączonym demotywatorze, ból dupy dotyczy tego, że szkoła nie zrobi z ucznia, #!$%@? idioty, który po ciężkiej harówce z łopatą będzie pamiętał ze sprawdzianu z matematyki, jak wypełnić PIT. Ja wcale nie uważam, że robota przy łopacie jest zła, albo tylko dla debili, niejednokrotnie sam kopałem rowy pod kable. Niemniej jednak szkoła do tego nie służy. Większość z tego, czego nie potrafi twórca demotywatora to czytanie ze zrozumieniem i minimalna ilość czasu spędzonego nad samorozwojem.
Taki #!$%@?, ja jestem głupi, to szkoła ma obowiązek olać moich ambitnych kolegów, którzy potrzebują tej chemii, biologii i matematyki, ponieważ niedługo czeka ich ważna, życiowa decyzja, czy chcą się rozwijać jako przyszły lekarz, czy może jednak jako inżynier. JA chcę umieć wypełnić PITa i zrozumieć jak mnie kierownik z zachodu #!$%@?, bo źle policzyłem worki z cementem i ukręciłem krzywy beton.
mnie tez w szkole nie uczono pisać CV a jakoś sobie z tym radzę bo mi się chce poszukać i pouczyć się samemu
debila żadna szkoła niczego nie nauczy (bo jemu się nie chce uczyć)
nawiasem mówiąc cała tzw. ogólnorozwojowa nauka, bazuje na budowaniu szerokiego światopoglądu i podstaw do dalszego rozwoju (tu nie do końca tak to powinno funkcjonować w przypadku zawodówek), który umożliwia "orientowanie" się w
-udają że nie widzą ewidentnego ściągania,
-pozwalają oddawać prace miesiąc po terminie bez konsekwencji,
-przepuszczają do następnej klasy warunkowo, bo może zacznie się uczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-tłumaczą temat dyktując definicję z książki,
-pewne trudniejsze tematy pomijają, bo i tak nie zrozumiemy (np. tranzystory, każdy wie że są ale nikt nie wie jak ich użyć)
Powoduje to,
bo nauczyciele w Polsce (taki system) mają się skupić na przepychaniu uczniów (statystyki zdawalności) więc skupiają się na najsłabszych wychodząc z (skądinąd słusznego) założenia że lepsi sobie spokojnie poradzą
tak się składa, że prowadzę zajęcia na politechnice i rozkład umiejętności i wiedzy studentów przychodzących na uczelnię jest ogromny
często przypominam taką historyjkę #truestory jak to moi studenci dostali zadanie (podstawy programowania) napisać program obliczający pole sześcianu po
Zdolni jeśli chcą się rozwijać to muszą włożyć więcej pracy własnej