Wpis z mikrobloga

@2015: Jest tyle milionów o ile nie miliardów planet, na których są idealne warunki do samoistnego powstania i wyewoluowania życia do postaci inteligentnych istot, że tak. Z całą pewnością Ziemia nie jest jedyną planetą zamieszkałą przez w miarę inteligentne stworzenia. Problem w tym że odległości w kosmosie są tak olbrzymie że prawdę pisząc, ciężko nam sobie je wyobrazić i z racji tych ogromnych odległości szanse na spotkanie [z naszej inicjatywy] innych
@2015: A teraz wyobraź sobie, że nawet jeśli istnieją to ich nawet nie zobaczymy przez teleskopy i etc.? Najbliższa galaktyka (andromedy) jest od nas oddalona o 2,5 mln lat świetlnych, czyli to co widzimy w okularach aparatury badawczej to obraz galaktyki sprzed 2,5 mln lat temu. Czyli okres mniej więcej okres gdy po ziemi chodził pierwszy czlowiek (australopitek). A rozmiar widzialnego wszechswiata jest szacowany na 92 miliardy lat. Niebotyczna i nieosiągalna
@MacFlays: galaktyka andromedy jest najbliższą o podobnej wielkosci galaktyką. Łacznie z galaktyką trojkąta są najwiekszymi galaktykami w naszej gromadzie lokalnej. Reszta to głownie galaktyki karłowate.
@2015: zakładając że gdzieś na jakiejś planecie zaistnieją dogodne warunki do powstania prostego życia, to jest duża szansa że zostaną utrzymane wystarczająco długo do wyewoluowania organizmów tworzących inteligentne cywilizacje.
nie mam najmniejszych wątpliwości że życie w kosmosie jest czym powszechnym. ograniczeniem są tylko odległości.
@2015: ogrom wszechświata i statystyka trochę jakby twierdzi a raczej wskazuje że niemal niemożliwe jest że ich nie ma. Ale może to my jesteśmy pierwsi? Ale w to nie wierzę, chyba byli już jacyś na Marsie.