Wpis z mikrobloga

1. Bądź mną.
2. Umów się z loszką z #tinder która zawodowo trenuje jeździectwo konne.
3. Loszka spóźnia się 20 minut bo coś tam z koniem trzeba było zrobić.
4. Stawiasz jej piwko, loszka non-stop nawija o koniach.
5. Co chwila dzwoni do niej szef.
6. W końcu odbiera tel. i nawija o koniach.
7. Przypadkiem w pubie jest jej koleżanka, która przysiada się do nas.
8. Nawijają non-stop o koniach jakbyś ty nie istniał.
9. Dopijasz piwo, bierzesz kurtkę i wychodzisz bez słowa.

#podrywajzwykopem
Instynkt - 1. Bądź mną.
2. Umów się z loszką z #tinder która zawodowo trenuje jeździ...

źródło: comment_53Y35iE5Z8W5JsGfunvTNXZwEHocIwKa.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
@Instynkt: mojemu facetowi też nawijałam non stop o koniach, aż w końcu przestał się bać koni i sam mnie ciągnie do stajni żeby dać jakieś marchewki mojej kobyle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Instynkt: przebywam w tym środowisku dłuuuuugi czas i w sumie twoja opowieść nic, a nic mnie nie dziwi ;D

Takie pieluszkowe zapalenie mózgu tylko zamiast dziecka są konie ;) większość (w tym ja!) z tego wyrasta gdzieś ok 18 roku życia, ale niektóre przypadki są beznadziejne ;)
  • Odpowiedz