Wpis z mikrobloga

@Lotczyk: jak mnie to bawi, wielokrotnie widziany obrazek rozmowy z kontrahentami z Norwegii, Szwecji, Niemiec i jest Polak. Po czym poznać Polaka? Nie po łamanym angielskim, ani źle skrojonym garniturze, czy postawie "przepraszam że żyję", ale "no wiecie chłopaki, ja mam hue hue androida ale ta aplikacja chyba będzie działać". Bawi mnie niezmiernie hejt na iphone polaczków cebulaczków, a gdyby średnia krajowa była by w tym smutnym kraju na poziomie np.
hejt na iphone


@webdruid: taaa, hejt od razu, tak po prostu pognić nie wolno :)?
Pragnę ci oświadczyć choć cię to pewnie guwno obchodzi, że nawet jak będę zarabiał i 15k to nie kupię iphona. Po prostu nie są dla mnie nic warte. O wyglądzie nie wspomnę, bo to kwestia gustu, i tak ludzie kupują tak nijakie telefony że głowa boli. Dla mnie to absolutnie niewyjaśniony fenomen jak to guwno zalało
IPhone to nadtelefon (nie nosze rurek). A ci co mają ból dupy o to bo biedaczkow nie stać i mogą iść zrobić swojemu chłopakowi loda w rurkach :D