Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czuje się taka brzydka. Nie czuję się kobietą. Nie wiem czy to zmęczenie życiem czy fakt obiektywny (widok w lustrze bez makijażu). Jakiś chłopiec zaprosił mnie gdzieś a ja się czuję dziwnie, bo będę musiała odwalić ten spektakl z makijażem i strojem. A jak patrzę na siebie bez makijażu to w zasadzie czuję sie bezpłciowo. Naprawdę zabawne, że oczekujecie by kobity były ładne bez makijażu. 89% nie jest. #rozowepaski też tak macie, ze czujecie sie bezpłciowo? Jak jesteście w domu w dresie i zjada was stres egzystencji? to zabawne jak postrzegają nas niebiescy, podniecają się, że mamy cyca i inne dodatki a my się wcale nie czujemy jakoś wyjątkowe z tego powodu. W duszy jesteśmy takimi chłopkami roztropkami ;P nie wiem jak to nazwać. #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net )
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 42
@pierozkowyviking: @wypokowyuzyszkodnik: ja mam czasem wrażenie, że niebiescy do końca nie zauważają tych no-make up make up, gdzie lekko pomalujesz rzęsy, zakryjesz cienie pod oczami czy przebarwienia na twarzy i lekko podkreslisz brwi, a myśląc "makijaż" od razu wizualizują sobie karyńską warstwę tynku. Ja osobiście uważam, że ogromna większość będzie lepiej wyglądała z tym delikatnym makijażem niż bez :p
@alicemeow "Ja osobiście uważam, że ogromna większość będzie lepiej wyglądała z tym delikatnym makijażem niż bez :p" mam takie samo zdanie chociaz uwazam ze fajnie jest wyjsc tak kompletnie bez niczego. Blondynki albo rude dziewczyny czasami maja takie niewidoczne brwi i odrazu ich twarz przy tym no make up make up nabiera innego wyrazu. :)
@pierozkowyviking: też uważam, nie chce mi się paćkać jak wiem, że idę tylko do biedry, albo do lekarza, albo gdzieśtam, ale na cały dzień w pracy/na uczelni/wyjście ze znajomymi już tak :) no i zgadzam się z tymi brwiami, ja akurat mam ciemne włosy, ale i tak dużo ładniej wyglądają jak są lekko zarysowane
@Precypitat: Dalej napisałam:
Są rzeczy, których za bardzo nie da się poprawić (chyba że operacyjnie), ale mimo to wciąż mamy spory wpływ na nasz wygląd.

W przypadku zbyt niskiego wzrostu rozwiązaniem są obcasy. Za mały biust można skorygować push upami albo po prostu wybrać się do brafitterki żeby dobrała odpowiedni rozmiar stanika. Większość kobiet nosi źle dobrany biustonosz, co przekłada się na wygląd piersi. Jeżeli cycki są za duże, to można
@seventy_percent: wiem, ale jak się zdejmie stanik push-up to może pozostać zawód (ja tak nie mam, ale serio słyszałem facetów, którzy mówią, że byliby bardzo nieszczęśliwi po wyjściu na jaw takiego oszustwa).

Implanty przynajmniej zostają po zdjęciu stanika, to czy ktoś je lubi to kwestia gustu, ale są.
@Precypitat: Dlatego ja jestem za tym aby ich nie nosić. Nie wszystkim facetom podobają się duże piersi. No i kolejna sprawa - kobieta ma też inne atuty, na które może zwrócić uwagę jeśli uważa, że rozmiar cynków nie jest jej mocną stroną.

Co do implantów - masz rację, że to jest ich zaletą.
@seventy_percent: ale żeby nie było - te rozważania, mam bardziej w kategorii heheszków ;) co prawda lubię duże balony, ale jak laska jest osobą z którą można pogadać i występuje dopasowanie charakterów, to przestaje być to aż tak ważne ;)
Anon: @rdza: Bo masz coś co ma 456554 milionów innych kobiet? Trochę żałosne. Zawsze mnie bawi jak babki noszą wielkie dekolty i dumnie pokazują cyca jakby jedyne na świecie je miały. Cały czas przybywa nowych młodych kobiet i twoje cycki nie są niczym wyjątkowym.

To jest anonimowy komentarz