Wpis z mikrobloga

@Anateus: Ja nie zdążyłem, kupiłem jak byłem ostatnie minuty w pracy, a zanim wróciłem do domu to już był zmodyfikowany więc olałem sprawę.
Z resztą Wasze screeny wystarczą do wygranej w sądzie - jeżeli tylko zapłaciło się z góry przy użyciu DotPaya, transakcja automatycznie jest chroniona prawem konsumenta. A fakt że kombinują z regulaminem dobitnie świadczy o tym, że zdają sobie z tego sprawę i nie chcą wtopić cebulionów.
  • Odpowiedz
ja nie płaciłem z góry lecz mam za pobraniem. co nie zmienia faktu, ze na jednym screenie ledwo, ale to ledwo widać, że nie ma wzmianki na temat tego, ze moga anulowac zamowienie jesli cena bardzo odbiega od rynkowej. myślę, że bedzie mozna sie klocic
  • Odpowiedz
może my tu się tak broimy w screeny, a oni jutro grzecznie wyślą kazdemu po jednej karcie? :D :D :D( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@lizakoo: Zasadniczo mamy bardzo duże szanse - screeny regulaminu (potwierdzające że opłacenie == zakup, brak informacji o możliwości wycofania ze względu na błąd informatyczny etc), zdjęcia z innych serwisów etc. Z prawnego punktu widzenia - mamy podstawy do zgłoszenia sprawy do sądu i sąd musi to przyjąć, pytanie tylko jak sprawę postawi Proline. Zobaczymy w nadchodzącym tygodniu.
  • Odpowiedz
@lizakoo: Jest taki stary dowcip prawniczy. Siedzi dwóch sędziów w pokoju. Wpada adwokat, do jednego krzyczy: Pies pana żony pogryzł psa mojej żony. Psa trzeba było operować, żona ataku dostała, albo zapłaci mi pan 10 tysięcy, albo składam pozew. Sędzia pomyślał chwilę, wyjął dziesięć tysięcy, zapłacił, adwokat wyszedł. Na to drugi sędzia pyta: Ty, czemu zapłaciłeś? Nie masz ani żony, ani psa. Na to sędzia odpowiada: Sam wiesz, sprawa do sądu
  • Odpowiedz
Jakby stwierdzili, dobra sprzedamy każdemu max. jedną sztuke za 500zł to by było zajebiście, a wy liczycie że wyślą wam po 20sztuk xD
  • Odpowiedz