Aktywne Wpisy
DJRuraWydechowa +277
Kolejny z tych debili Need For Speed Kraków, albo Illegal Night, który nie używa mózgu.
Nocny wypadek na Zabłociu, ameba umysłowa niby żyje, bo strażacy wyciągnęli go i został przetransportowany do szpitala, ale w sumie samochód jest tak #!$%@?, że szczerze mam wątpiwości, czy przeżyje. W najlepszym wypadku będzie kaleką do końca życia, tyle że już nie umysłowym, a fizycznym.
#krakow
Nocny wypadek na Zabłociu, ameba umysłowa niby żyje, bo strażacy wyciągnęli go i został przetransportowany do szpitala, ale w sumie samochód jest tak #!$%@?, że szczerze mam wątpiwości, czy przeżyje. W najlepszym wypadku będzie kaleką do końca życia, tyle że już nie umysłowym, a fizycznym.
#krakow
Sleepypl +816
Witam, jestem alkoholikiem
Wróć. Tak naprawdę, to jestem kompletnym przegrywem, a alkoholizm to raczej rezultat, a nie przyczyna.
Niebawem skończę 27 lat. Od 1.04 jestem bezrobotny i nie widzi mi się podjąć jakiekolwiek pracy. Ostatnie 4 lata niby pracowałem, ale była to dosyć dziwna (inb4: legalna) praca biurowa. Generalne do niczego się nie nadaję, tak naprawdę nawet wstawanie na 8 do roboty sprawia mi problemy. Żebyście mi zbytnio nie współczuli: tak, jestem #!$%@? leniem.
Dalsza moja kariera mi się w ogóle nie widzi, raz, że moje wykształcenie straciło niedawno z pewnych względów rację bytu, a dwa, że w ogóle, mimo 4 lat w CV nie mam żadnego doświadczenia w pracy. Generalnie to siedziałem i #!$%@?łem się.
Nie mam żadnych przyjaciół. Znajomi, których mam (nieliczni) bardziej mnie męczą, ze względu na brak jakiejkolwiek asertywności. Z drugiej strony, gdyby nie oni to zapewne nigdy bym kobiety nie posmakował... a tak, przynajmniej wiem co tracę. To znaczy nic, bo ten incydentalny seks jaki w życiu zaliczyłem a ostatnio nawet masturbacja (nomen omen, po kilka razy dziennie) nie sprawiał mi przyjemności. Wróć – był kompletna tragedią. Jestem nerwowym człowiekiem, ale tylu myśli „czy robię to dobrze” jak wtedy nie miałem od dawna.
Związki? Ludzie, mi źle ze sobą, jeszcze gorzej wśród ludzi. Nie wyobrażam obie mieć przyjaciół, dziewczyny. Mam #!$%@? stosunki z rodziną, utrzymuje je jedynie z ojcem, z matką i z siostrą to raz na kilka miesięcy „cześć” jak się spotkamy. Zresztą z nim to też takie relacje, że ja wiem, że on żyje, a on że żyje ja. Z drugiej strony, zapewne niebawem wrócę na jego utrzymanie (na szczęście ma dobre zarobki) i będzie musiał dowiedzieć się tego, czego od dawna się domyślał: że ma syna idiotę, niezdatnego do funkcjonowania w społeczeństwie.
Wolny czas spędzam głównie przed komputerem, i zapijając pałę do jakiejś durnowatej muzyki. Czasami jak się napiję to czuję się nawet jak człowiek, a nie jak śmieć przeszkadzający w społeczeństwie. Nic innego nie jestem w stanie robić. Wstydzę się pójść do knajpy (no nie umiem się tam zachować), nigdy nie byłem w kinie, a nawet w KFC. Mój dzień jest monotonny: praca, komputer, sklep, czasami pobliski kebab albo brudny bar z chińskim żarciem.
Nie mam zielonego pojęcia co ze mną będzie. Mam nadzieję, że zdrowie mi od wódy siądzie, bo ani nie wyobrażam sobie dalszej egzystencji ani też popełnienia samobójstwa. O jakimkolwiek normalnym życiu w ogóle nie ma już mowy. Mogę co najwyżej służyć jako wzorcowy przykład #!$%@? na jakimś uniwersytecie.
Przegrałem życie, moi drodzy.
#przegryw #feels #stulejacontent #smutnazaba
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net )
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
To co mam niby robić? Nikt nigdzie nie chce starego dziada i #!$%@?. Do niczego się nie nadaję, nic nie umiem robić, nikogo nie znam, nic ciekawego nie mam do powiedzenia.
To jest anonimowy komentarz
Ten komentarz został dodany przez osobę
Masz super warunki aby wszystko naprawic bo masz CZAS. Masz tylko 27 lat. Bardzo chciałbym mieć tyle.
Nie musisz wszystkiego poprawiać, zacznij od tych najważniejszych, które pociągną dalej.
a) uprawiaj sport - rower/bieganie REGULARNIE, na bieganie.pl znajdziesz rozpiske, zeby sie nie zameczyc
(plan 6 lub 10 tygodniowy)
b) nie fapaj czesciej niz co 3 dni.
Głównie liczą się umiejętności. Myślisz, że Janusze spawacze to jacyś #!$%@? atleci zdolni #!$%@?ć po 18h? xD
Poczytaj sobie ostatni wpis pod tagiem #jrider - koleżka zrobił kurs montera turbin wiatrowych i zarabia fajnie zagranico. Pewnie finansowo stoi lepiej niż niejedna Kaśka po
To wszystko nie jest takie proste - wymaga spokoju, pieniędzy, czasu, a ja przede wszystkim tego ostatniego nie mam.
Z pierwszą połową tej wypowiedzi się zgodzę w całości, z drugą nie,
Użalaj się nad sobą dalej, to
Sport, regularny sen nie wymagają pieniędzy, lepsze jedzenie - mniej a dobrze + kasa z alkoholu.
"ani za dwa, ani #!$%@? za 20 lat mi się nikt nie
To prawda - nie chce mi się. Jakbyś dostawał w dupę od życia i był kompletnym nieudacznikiem to też nie miałbyś do niczego motywacji.
Mogles tak od razu, to byśmy nie strzępili języków.
Rób jak chcesz, życie masz tylko jedno, to Twoja sprawa. Rady dostałeś - rób z nimi co chesz.
EOT