Wpis z mikrobloga

Od zawsze zastawania mnie kwestia tzw "wydętych brzuchów" u kulturystów. Jedni twierdzą że to hormon wzrostu prosto w brzuch, inni że nadwyżka żarcia a jeszcze inni że to normalne(spowodowane rozrostem mięśni brzucha). A ja dorzucę swoją teorię. Mianowicie że to wina klasycznych przysiadów ze sztangą. Nie jestem żadnym lekarze etc. ale na chłopski rozum podczas przysiadów w jamie brzucha dochodzi do gigantycznego ciśnienia i może to ono wypycha brzuch. Mimo że mam świadomość zalet przysiadów i lubię to ćwiczenie to nie chce paradować z wielkim brzuchem i zastanawiam się na powoli nad alternatywą dla tego ćwiczenia

Zapraszam do dyskusji #mikrokoksy
  • 13
@bananaanaalord: sam to wymyśliłeś? ( ͡° ͜ʖ ͡°) popatrz na dwuboistów, pół życia w ciężkim przysiadzie. Tzn oni też biją towar więc może ktoś z brzuchem się znajdzie, ale na pewno nie ta skala, niektórzy mają piękne talie.
@bananaanaalord: duzo osob zapomina o jednym - czasem to nie palumboism ale wada postawy. przy hiperlordozie brzuch jest dość mocno wypchniety do przodu. oczywiście w wiekszosci przypadków to nadmiar koksu a nie wada postawy, ale nie warto generalizowac.
@bananaanaalord: Nie, to HGH i IGF. A szczegolnie IGF. Troche tez insa i bardzo duze ilosci posilkow. Niestety jak zawodnik wchodzi na HGH i inse to ten bijacy 'zwykly' towar nie ma do niego startu jezeli chodzi o rozmiar i pelnosc miesni, wiec HGH idzie w duzej ilosci i juz samo to powoduje rozrost organow wewnetrzych. A jak jeszce wchodzi IGF ktory obecnie nie jest wcale taki drogi no to ciaza
@bananaanaalord: To wina wbijania insuliny i hormonu wzrostu. Pierwsze rozmywa cięcia i nie jestem pewien które tych dwóch, lub nawet obydwa wspólnie działając powodują rozrostu bebechów przez co mięsnie pod mostkiem są bardzo wydęte