Wpis z mikrobloga

@HCLB: nic wybitnie niespotykanego, o ile dodajesz każdego kogo spotkasz. Jakbym tak jak niektórzy wysyłał zaproszenie do każdej osoby z którą raz byłem na imprezie, to też miałbym pewnie z 1000-1500. Oczywiście to są puste numery, bo nawet mając 200-300 znajomych, zazwyczaj stały kontakt utrzymujesz tylko z jakimś ułamkiem.