Wpis z mikrobloga

@tdsi5: "O gurwa jak te głupie Polaki od nas kupują to wszystko, na pewno nie wiedzą co tu pisze, możemy ich obrażać ile wlezie, biedaki cebulaki. A szkoda strzępić ryja." Ostatnich nie kumam kilku, ale jest coś o czarnym papieżu i końcu świata..."
  • Odpowiedz
@tdsi5: To wiersz Hong Yi. Tłumaczenie z grubsza (czyta się od prawej do lewej, z góry na dół):

Na zewnątrz pawilonu, obok starożytnej drogi,
Zieleń trawy łączy się z niebem,
Wieczorny wiatr głaszcze gałęzie wierzby, dźwięk fletu rani,
Zachodzące słońce nad górami i górami,
Za horyzontem nieba, za rogiem ziemi,
Moi przyjaciele są samotni i zagubieni,
Chochelka wina, by zużyć pozostałą radość,
Dziś w nocy we śnie nie będzie samotny/zmarznięty.
Pożegnanie
  • Odpowiedz