Wpis z mikrobloga

@inplaz: liczmy, że tanie mleko kosztuje 1.50 zł. Z tego wychodzi, iż typowy wypokowy programista może za jedną pensję kupić 10 tys. kartonów takiego mleka. Ma żonę, więc przyjmijmy, że jest minimum w wieku okoły trzydziestki, pracuje od sześciu lat, w skali roku odkładał 50 tys. zł (nieco ponad 4 tys. miesięcznie) już po odliczeniu wakacji i innych wydatków, a niedawno dostał wypłatę, której nawet nie ruszył, zatem ma dostępne 315