Pytanie kieruję głównie do #rozowepaski - podoba mi się dziewczyna, którą znam z widzenia, taka typowa znajomość na "cześć", gadałem z nią raz (złożyłem jej życzenia na święta i nowy rok, bo w sumie czemu by nie - tak wtedy pomyślałem jak ją widziałem).
Problem w tym że chciał bym ją jakoś bliżej poznać, a nie ma szans na zapoznanie przez znajomych itd, i tu naszła mnie pewna myśli - może by tak po prostu podejść i wprost powiedzieć że wpadła mi w oko i czy nie chciała by gdzieś wyskoczyć bo chciałbym ją lepiej poznać (może jakoś inaczej w słowa to tylko ubrać). Czy waszym zdaniem to dobry plan działania? Nie chce mi się bawić w jakieś podchody, ale pytanie do dziewczyn - jak byście się czuły w takiej sytuacji? Wyglądam dobrze i sporo dziewczyn uważa mnie za przystojnego, ale boję się że sam fakt takiej formy podrywu może działać na moją niekorzyść.
Ponoć "szkoła podrywu" mówi żeby nie dawać po sobie poznać zainteresowania na początku, ale jak na moje oko to jest to bez sensu. Głosujcie i napiszcie co o tym sądzicie ( ͡°͜ʖ͡°)
ps. I jakiekolwiek zaczepianie na fb czy innych portalach odpada - to jest dobre dla gimbazy...
Czy podbicie bez powodu i przedstawienie sprawy jasno, to dobry pomysł?
@Norwag93: Uważam że dobry pomysł. Nie wiem dlaczego chłopcy uważają że zapytanie dziewczyny wprost to jakaś bariera nie do pokonania. A później się dziwią że stulejkami. Więcej wiary w siebie ( ͡°͜ʖ͡°)
@Norwag93: Pewnie że dobry pomysł. Może nie mów od razu że wpadła ci w oko i chcesz ją za żonę tylko zwyczajnie powiedz że chciałbyś na kawę zaprosić czy coś. Jak nie jebnięta ( i zajęta ) to nie odmówi.
@Norwag93: różowe podpowiedzą Ci źle, bo logikaróżowychpadków. Skoro na nią lecisz, znaczy musi piękna jest. A piękna świnka to wróg nawet takiej wieprzowinki 9/10
@Norwag93: nie mów od razu ze wpadła Ci w oko, po prostu zaproś ją na kawę poniewaz chciałbyś ją lepiej poznać. To głupie jak facet mowi na wstępie ze wpadłam mu w oko:/ to oznacza ze jesli się zgodzę na spotkanie to od razu w celu potencjalnego zwiazku...
@mala_mi_123: @Godziu73: No ale o to chodzi - jeśli wiem że potencjalny związek odpada na 100%, to po co w ogóle mam zawracać sobie głowę?
Jak zapraszamy dziewczynę na spotkanie, to jest to oczywiste że planujemy coś więcej... ostatnio spotkałem znajomego z jakąś dziewczyną i ten mi potem powiedział że ona mu powiedziała że jestem przystojny i mam fajną sylwetkę... jak dla mnie to oczywisty sygnał dla niego,
@Norwag93: zdarzyło mi się iść na piwo z kimś obcym kto nie sugerował nic poza wypiciem piwa. Dzieki temu nie było sztywnej atmosfery i zażenowania. Ale rób jak chcesz, to Twoje zycie:) tylko nie zdziw się jak ją tym spłoszysz, bo to wg mnie zbyt bezpośrednie i zbyt szybkie wyznanie.
@Norwag93: Nie jestem ekspertem ale myślę że warto spróbować ( ͡°͜ʖ͡°). Przynajmniej będziesz wiedział czy są jakieś szanse, a nie po kilku spotkaniach i wydaniu x cebulionów "hehe anon spoko kolega z ciebie"
@Norwag93: Ci którzy oddają głos na NIE to stuleje, nie słuchaj. Podejdz i przedstaw jak się ma całą sytuacja, a nie jakieś podchody i #!$%@?. Każdy się boi zagadać, wielkie hurr durr wśród stulejek, a tak naprawdę to nie ma w tym żadnej filozofii. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Norwag93: W żadnym wypadku nie dawaj jej znać, że jesteś zainteresowany. W ogóle nie wiem, po co mówisz jej "cześć". Jeszcze sobie coś pomyśli, że jakiś desperat albo co! Jak ją mijasz, uciekaj wzrokiem, a najlepiej przejdź na drugą stronę ulicy. One na to lecą.
Pytanie kieruję głównie do #rozowepaski - podoba mi się dziewczyna, którą znam z widzenia, taka typowa znajomość na "cześć", gadałem z nią raz (złożyłem jej życzenia na święta i nowy rok, bo w sumie czemu by nie - tak wtedy pomyślałem jak ją widziałem).
Problem w tym że chciał bym ją jakoś bliżej poznać, a nie ma szans na zapoznanie przez znajomych itd, i tu naszła mnie pewna myśli - może by tak po prostu podejść i wprost powiedzieć że wpadła mi w oko i czy nie chciała by gdzieś wyskoczyć bo chciałbym ją lepiej poznać (może jakoś inaczej w słowa to tylko ubrać). Czy waszym zdaniem to dobry plan działania? Nie chce mi się bawić w jakieś podchody, ale pytanie do dziewczyn - jak byście się czuły w takiej sytuacji? Wyglądam dobrze i sporo dziewczyn uważa mnie za przystojnego, ale boję się że sam fakt takiej formy podrywu może działać na moją niekorzyść.
Ponoć "szkoła podrywu" mówi żeby nie dawać po sobie poznać zainteresowania na początku, ale jak na moje oko to jest to bez sensu. Głosujcie i napiszcie co o tym sądzicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ps. I jakiekolwiek zaczepianie na fb czy innych portalach odpada - to jest dobre dla gimbazy...
Czy podbicie bez powodu i przedstawienie sprawy jasno, to dobry pomysł?
@Norwag93: Przeczytałem pobicie i się zastanawiałem o #!$%@? tu chodzi, co to za patologia Dx #beczkasmiechu
To głupie jak facet mowi na wstępie ze wpadłam mu w oko:/ to oznacza ze jesli się zgodzę na spotkanie to od razu w celu potencjalnego zwiazku...
Jak zapraszamy dziewczynę na spotkanie, to jest to oczywiste że planujemy coś więcej... ostatnio spotkałem znajomego z jakąś dziewczyną i ten mi potem powiedział że ona mu powiedziała że jestem przystojny i mam fajną sylwetkę... jak dla mnie to oczywisty sygnał dla niego,
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@pull-ups: No właśnie, miałeś pecha, nie była tobą zainteresowana. Tak czy siak #!$%@? by z tego było więc nic nie straciłeś.