Wpis z mikrobloga

Ludzie mają #bekazwegetarian, śmieją się ze studentów #prawo, a ja widzę na mirko wysyp ludzi, którzy muszą się pochwalić tym, że są ateistami.
"Kościół hurr, religia durr, jestem ateistą."
"Pomimo tego, że jestem ateistą to szanuję tego księdza"
"Jestem ateistą, ale..."
Plus sto memów o głupocie KK i wyższości ateizmu.
W okresie Wielkanocnym, Bożego Narodzenia itp. jest wysyp wpisów gdzie ludzie przedstawiają się albo chwalą się że są ateistami, jakby to było jakieś osiągnięcie.
Gratulacje! Osiągnęliście lvl wegan i studentów prawa!
#ateizm #gimboateizm #religia #katolicyzm trochę #bekazlewactwa
  • 82
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aleqsandrov: @Slonx: Wydaje mi się, że człowiek zaznacza, że jest ateistą wtedy kiedy jest to ważna informacja. Na przykład podczas rozmowy o religii czy o śmierci księdza. Tak samo gdy ktoś pisze o jednej partii politycznej, a ja zgadzam się z jej działaniami, ale osobiście wspieram inną partię zaznaczam, że nie jestem za XYZ, ale uważam, że robią dobrze. To ułatwia dyskusję. Polecam.
  • Odpowiedz
@aleqsandrov: A ja to widzę tylko wtedy, gdy istnieje "zagrożenie", ze ktoś ich nazwie zatwardziałymi katolami, z których tutaj większośc się śmieje. Stąd ktoś zaznacza, że jest ateistą, ale np ostatnio zmarłego księdza uwazał za dobrego człowieka. O #!$%@? ten bóldupy?
  • Odpowiedz
@DariuszWielki przeczytaj jeszcze raz wpis i wskaż gdzie atakuje ateistów. Piszę o zjawisku, że ateiści zaczęli się przedstawiać tak jak studenci prawa i weganie, tyle. Nie pisałem że ktoś jest lepszy/gorszy, nie pisałem co sądzę o ateistach. Opisałem tylko zjawisko. A w komentarzach do wpisu powstała dyskusja o religii.
Swoją drogą czy wpisy o studentach prawa atakowały prawników? Raczej naśmiewały się z obnoszenia się faktem studiowania prawa. Chciałem pokazać, że jest
  • Odpowiedz
stales, usmiechales sie i rozumiem, ze traktowales modlitwe rodziny przy swiatecznym stole jako zjawisko socjologiczne? sniadanie wielkanocne to nie doroczne swieto jedzenia bialej kielbasy tylko celebrowanie najwazniejszego (albo jednego z najwazniejszych) wydarzenia w wierze chrzescijanskiej. ale co ja bede tlumaczyl skoro ty wychodzisz z zalozenia "przyjde, postoje, zeby mame sie obrazila, jeszcze mi nie da kieszonkowego jak sie dowie"


@Im_from_alaska: Jak dziecko wierzy w Mikołaja to podchodzisz do niego i
  • Odpowiedz
@informatyk15000k: W tym okresie spędzam czas z rodziną. Mam im powiedzieć że mnie nie będzie/nie zjem z nimi śniadania wielkanocnego bo jestem ateistą i to mnie nie dotyczy? To by dopiero był gimboateizm, nie sądzisz? Relacje z rodziną są dla mnie ważniejsze niż niż jakieś tam wierzenia.
  • Odpowiedz
@aleqsandrov: jeden z komentarzy, który przytoczyles jest mój. Przyznajesz, że dupa boli tylko i wyłącznie od tego, że ktoś napisał,że jest ateistą. Nie hejtując, nie wysyłając żadnych szkalujacych innych treści, tylko ODDAJĄC SZACUNEK KSIĘDZU będąc ateistą. Ból dupy. Staje się automatycznie gimboateista. Jakim trzeba być moralnym dnem, żeby drwic nawet z osób, które oddają komuś szacunek
  • Odpowiedz
  • 1
@fifek90: dzięki za ocenę mojej moralności. Przecież cały wpis dotyczył obnoszenia się z bycia ateistą, porównałem to do sytuacji ze studentami prawa i weganami. To nie jest tak że Wami gardzę, nie rozumiem dlaczego czujesz się dotknięty, nie pisałem nic złego o ateistach.
  • Odpowiedz