Wpis z mikrobloga

Mireczki pytanie: moj ziomek pracuje w firmie ktora wymaga od wszystkich pracownikow przychodzenia co druga sobote do pracy. Nie dostaja za to zadnego dnia wolnego, ani nic w tym stylu. Mozna powiedziec ze pracodawca narzuca im 5.5 dniowy tydzien pracy. Czy to jest zgodne z prawem pracy? Charakter pracy jest dosc standardowy, zadnego ratowania zycia, ochrony mienia, zwykla szara robota na umowie o prace, za niewiele ponad najnizsza krajowa. Linki do obiektywnych, wiarygodnych zrodel mile widziane.

#kiciochpyta #praca #pracbaza #prawo #prawopracy
  • 13
@ZeppelinPL: Ale mają za to płacone jako nadgodziny czy jak to jest rozliczane? Z tego co się orientuję to na umowie o pracę masz określoną ilość godzin zależnie od etatu, cała reszta godzin dodatkowych to nadgodziny rozliczane albo co miesiąc albo co kilka, zależy jaki okres rozliczeniowy. Jak mają za to płacone to wszystko powinno grać.
@ZeppelinPL: @I_try_to_talk_to_you: nie jest to zgodne z prawem pracy, nawet jeśli to są nadgodziny i uczciwie za nie płaci bo

Sąd Najwyższy uznał, że szczególne potrzeby pracodawcy to potrzeby specjalne, niecodzienne, odróżniające się od zwykłych potrzeb związanych z prowadzoną przez pracodawcę działalnością, a praca w godzinach nadliczbowych może być zarządzona jedynie w sytuacjach wyjątkowych
@rudy2007: Tylko rzeczywistość jest inna - 90% umów w sieciówkach typu H&M to umowy o pracę na pół etatu + nadgodziny rozliczane co 3/4 miechy, gdzie nie ma żadnych wyjątkowych sytuacji ani wyjątkowych pracowników. Gdyby to było niezgodne z prawem pracy to wątpię by takie sklepy działały w ten sposób na okrągło bez konsekwencji.
@rudy2007: Ja to wiem :) Ale nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "praca w godzinach nadliczbowych może być zarządzona jedynie w sytuacjach wyjątkowych" bo w co drugiej pracy jest normą.
@rudy2007: No ja cię doskonale rozumiem i tak dalej. Ale sytuacja jest taka, że jak nie przyjdzie to szef go elegancko zwolni za utratę zaufania i tyle. Jest sytuacja, że pracodawca chce, żeby pracownicy pracowali w soboty to są dwa wyjścia, albo tak będzie, albo się rozstajecie. W czym problem? Inna sprawa, że to gówno płatna praca więc pracownik może odmówić przyjścia w sobotę, wtedy oczywiście Januszwyzyskiwacz zrobi hurrdurr dyscyplinarka, pracownik