Wpis z mikrobloga

@5z7k9: benchmarki to jedno, a w realnym świecie najczęściej czekasz na dane albo interakcję użytkownika, tym bardziej w aplikacjach www

poza tym polecam rubinius :)
  • Odpowiedz
@list86: ale dużego skoku wydajności by nie odczuł przy zmianie na Ruby/Pythona, co innego ze Scalą/Go, z Erlangiem nie jestem pewny. No chyba, że o inny "sens" Ci chodziło.
  • Odpowiedz
@5z7k9: przede wszystkim o wygodę pisania, bezpieczeństwo, stabilność itp.

ostatnio przepisałem 10k SLOC php na 200 SLOC ruby (choć tutaj nie liczę szablonu, czyli powiedzmy 1200 SLOC) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@5z7k9: przyznam że php7 nie używałem, nadal aplikacje się "uruchamia" przez wrzucanie .php do www-root? Samo to rodzi olbrzymie niebezpieczeństwo. Dlatego też nie będę porównywać do php7 bo go nie znam. Ale też trudno by mi było kiedykolwiek zaufać php z jego historią "bezpieczeństwa" :P

Tymczasem typową appkę w ruby się odpala jako całość i potem po prostu kieruje ruch na określony port albo socket (albo ten cały wsgi w
  • Odpowiedz
@list86: podzielenie aplikacji na wiele plików .php(niedostępnych z zewnątrz zresztą) nie stwarza niebezpieczeństwa. Historia bezpieczeństwa? Raczej spójności nazw funkcji itd., a nie bezpieczeństwa.
  • Odpowiedz
@list86: aha, zwracam honor. Niezły fail, ale to wcale nie przekreśla PHP. PHP miało/ma swoje problemy, natomiast nowa 7 wydaje się być "zmartwychwstaniem". :P
  • Odpowiedz