Wpis z mikrobloga

Wielki Post, a więc ulicami i kościołami chodzą drogi krzyżowe. Zobaczcie zatem jak wygląda to w Boliwii. Wychodzimy skoro świt, a nawet wcześniej; 4 rano. Temperatura poniżej zero, ja umieram w swojej zimowej kurtce, ale im w poncho dość ciepło, a przynajmniej nie narzekają. Jesteśmy w Andach, pośrodku niczego. Świszczący wiatr i wielkpostne śpiewy towarzyszą naszej wędrówce. Droga wiedzie na górę. Nikt nie mówi po hiszpańsku, wszyscy w kechua, więc wyłączam rozum i po prostu chłonę atmosferę miejsca. Jest niezwykle. Pobyt w Callonca Baja zapamiętam do końca życia.
A chłopcy ze zdjęcia próbują ominąć tłum i dostać się na skróty pod krzyż. Widząc aparat na chwile przystają :)

Więcej zdjęć z Ameryki Południowej tutaj
#podroze #podrozujzwykopem #szymonpodroznik #amerykapoludniowa #fotografia #historiajednejfotografii #katolicyzm #earthporn
szymon-podroznik - Wielki Post, a więc ulicami i kościołami chodzą drogi krzyżowe. Zo...

źródło: comment_ekLCjrDpyFyUjz9GwOnWgEeK946cteos.jpg

Pobierz
  • 5