Aktywne Wpisy
hermetyczniee +17
Ciekawe jak to jest, gdy masz swoją rodzinę. Co roku przychodzi mi na myśl fakt, że myślałam, że w tym wieku będę miała męża i dziecko. Zawsze myślałam, że mając swoją rodzinę będę mogła im ofiarować wszystko, czego nie dostałam od własnej rodziny. Miłość, akceptację, troskę, ciepło. Że będę mogła robić swojemu dziecku kanapki do szkoły, bo moja mama mi nie robiła. Że będę czytać mu książki, bo mi rodzice nie czytali.
Dobra chłopaki, sprawę mam.
Poznałem świetną dziewczynę, z wyglądu i z charakteru 10/10. Świetnie się dogadujemy, mamy wspólny, dobry vibe. Jest prześliczna, mój typ w 100%. Natomiast jest jeden problem. To znaczy nie wiem czy to jest problem czy nie, ale jednak jest to jakaś "przeszkoda" w pójściu dalej z tą relacją.
Bardzo nie chcę jej skrzywdzić, bo jest naprawdę w porządku i lubię ją, chciałbym pchać relację dalej, bo mi bardzo
Poznałem świetną dziewczynę, z wyglądu i z charakteru 10/10. Świetnie się dogadujemy, mamy wspólny, dobry vibe. Jest prześliczna, mój typ w 100%. Natomiast jest jeden problem. To znaczy nie wiem czy to jest problem czy nie, ale jednak jest to jakaś "przeszkoda" w pójściu dalej z tą relacją.
Bardzo nie chcę jej skrzywdzić, bo jest naprawdę w porządku i lubię ją, chciałbym pchać relację dalej, bo mi bardzo
Jeśli sobie na to zasłużyłeś, to ludzie cię tłumaczą i wspierają. Jeśli sobie na to zasłużyłeś, psioczą, choćbyś nie wiadomo co zrobił. Aktualny rząd jest prawdopodobnie najgorszym jaki mieliśmy do tej pory i nic tego nie zmieni.
@JesterRaiin: A tu akurat albo masz słabą pamięć, albo po prostu inaczej oceniasz pewnie sprawy niż ja, ale się nie zgodzę.
Ależ to twoje najświętsze prawo !
Głównym kryterium mojej oceny są nie wyniki, słupki czy domniemany rozrost gospodarki, lecz fakt postępującego rozpirzania integralności tego kraju, pogłębianie nieufności obywateli wobec władzy, niekompetencja, arogancja i bezczelność absolutnie nie przystające osobom na tak odpowiedzialnych stanowiskach.
Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek osiągnął takie dno jak rząd Dona. Jeszcze nigdy po 81ym nie byliśmy tak blisko wyjścia ludzi na ulicy, a jeszcze ostatnie słowo nie zostało powiedziane.
Ależ oczywiście ! Nie ma takiej możliwości, aby socjolog patrzył na pewne zdarzenia dokładnie tak samo jak ekonomista lub psycholog.
Już zupełnie na marginesie : właściwie to tak, każdy człowiek kreuje swoją własną rzeczywistość tylko częściowo pokrywającą się z rzeczywistością innych ludzi i obiektywną "prawdą".
Zawsze mam na to taki argument :
"Kto więcej o życiu wie ? Stuletni pustelnik, który spędził całe życie na pustyni, czy nastoletnia #!$%@? z Bronxu ?" ;)
Wiek nie jest najważniejszym czynnikiem u obserwatora, więc te twoje 25 lat życia z otwartymi oczami to może przewyższać doświadczenia 50cio latka, który z przeproszeniem "w dupie był i gówno widział". :)
Z mojego punktu widzenia szykuje nam się kolejna szopka medialna, której celem jest nabijanie punkcików. Moja opinia nie jest podyktowana osobistą niechęcią do któregokolwiek ze wspomnianych -- uważam po prostu, że akcje PR-owe wykorzystujące takiego rodzaju nieszczęście są obrzydliwe.