Wpis z mikrobloga

Niedawno pewien polaczek wygrał życie #!$%@?ąc na kilka funtów sklepikarza, więc wrzucę też swoją historię tak dla kontrastu.
Poniedziałkowy młyn w pracy, dzwoni telefon odbieram i babeczka mówi, że dzwoni z poczty i że we wrześniu dostałem na konto zamiast jednego to 2 pobrania i to drugie było na 520 zł, wysłane zostało przez pomyłkę przez pracownika. Myślę sobie że jakiś wał nie zauważyłem by ktoś taką kwotę mi wysłał zwłaszcza, że konto firmowe raczej odwiedzam codziennie no ale powiedziałem, że sprawdzę i oddzwonię.
Zaglądam na konto i faktycznie weszło tego dnia pobranie właściwe i drugie zaraz po nim na 520zł i ni cholery nie pasowało do żadnej FV i paragonu.
#tylewygrac #zahajspocztybaluj etc.

Oddzwaniam na pocztę i mówię, że faktycznie był taki przelew, kobieta grzecznie prosi żebym odesłał bo będzie musiała zabrać tą kwotę z wypłaty pracownikowi itp.

I wiecie co zrobiłem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • 8
Dobrze zrobiłeś ale nie musiałeś, a wina powinno się obarczyć pracownika który walnął gafe. Przez brak odpowiedzialności firmy tracą najwięcej. Tym bardziej to firma państwowa. Za nasze podatki #!$%@?.
@FeelTheEnergy: z tego co kojarzę jeżeli wpisujesz dane odbiorcy i trafi to przez pomyłkę na inne konto jakiegoś Kowalskiego, to można dochodzić zwrotu środków. Zgłaszasz do banku pomyłkę.
Jest to przywlaszczenie środków, bo przecież widzisz że to przelew nie do ciebie i ktoś się pomylił.
Dobrze że odesłałeś.