Wpis z mikrobloga

#rewe to mentalnie zaścianek.

Kupiłem parę napojów (m. in. p--o którego nie mają w normalnym sklepie) w Rewe Getränkemarkt. Potem od razu do normalnego REWE po żarcie na kolacje.

Przy kasie wyłożyłem co miałem w koszyku i otwarłem sobie torbę żeby doładować tymi nowo zakupionymi.

Kasjer pyta mnie skąd mam te napoje. Mówię, że z Rewe obok. On, że mam pokazać paragon. Mówię że nie mam. On, że mam czekać i leci po jakiegoś typa.

Typ pyta o to samo, odpowiadam wiadomo jak. Typ każe młodemu lecieć po ekspedientkę z Getränkemarkt żeby potwierdziła. Ona przychodzi, mówi, że tak kupowałem.

I teraz tak:

1. Jaki złodziej pokazuje co ma w tasi kasjerowi?
2. Jakbym nie miał paragonu na rzeczy powiedzmy ze sklepu 100km dalej, to co? Czy nie jest w Niemczech jak u nas, że jak nie mają nagrane że coś sobie wziąłeś to mogą ci najwyżej pogrozić palcem? Jeśli jest jak u nas, jaki jest cel takiego działania? Nie mogę udowodnić, nie w------m ludzi bo zakładam, że mówią prawdę.
3. Brak profitu, #januszebiznesu

Wołam #niemcy bo może czegoś nie wiem. Nie raz zaskakiwało mnie tutaj prawo.
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@esen: maja piwa w Twojej torbie i nie masz na nie paragonu. Jasne ,pani kasjerka zna na pamięc 12tys produktów które sa na sklepie i od razu wie ze akurat tych nie z-------ś. czy Ty po kolorze szminki na jej ustach wiesz w jakim sklepie ja kupiła? Nie? to wyobrax sobie ze ona tez może nie wiedziec skad sa te piwa.
  • Odpowiedz
@Emigrant_Ekonomiczny: czyli uważasz, że zwykłe zapytanie (bo może ktoś zapomniał wyjąć) nie wystarczy i słuszne jest oskarżanie bez żadnych dowodów. Coś mi się wydaje, że ty masz jakiś problem sam ze sobą (sądząc po innych komentarzach).
  • Odpowiedz
@esen: po czym wnosisz że go nie pytali? Pisze że go pytali jednak nie miał paragonu. Wejdż sobie do obojetnie jakiego marketu w Polsce z plecakiem piw i opisz sytuacje na kasie.

- a te piwka to skad?
- a miałem jak juz do sklepu przyszedłem ,tak sobie lubie chodzic z piwskami w plecaku
- to bardzo pana przepraszam ze smiałam zapytać! bon 100zł za urażona dumę!

Myslisz ze tak
  • Odpowiedz
@Emigrant_Ekonomiczny: spokojnie, wyluzuj, poprostu nie jestem tu długo, a potrafię już rozpoznawać mniej więcej kto skąd przyjechał, przed tym jak się odezwie. Taką mamy zabawę z mężem:p z niemkami jest prosto :mają zazwyczaj żelastwo w twarzy, kolorowe wlosy i obłe figury najczęściej. Wydaje mi się, że niemcy potrafią dopasować akcent, z jakim ktoś mówi w ich języku, pod narodowość :)
  • Odpowiedz