Wpis z mikrobloga

Czołem mirki!
Dziś dodaję kolejny wpis odnośnie mojej pracy. Następny może dopiero w poniedziałek, bo wszystkiego nie mogę wam opowiedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Linia nr 2 - Dąbrowskiego/Kossaka. Było gdzieś około południa, zawsze wsiada tam spora grupa osób, w tym #typowagrazyna koło 45 lat. Od progu z telefonem przy uchu, dopiero co wybrała numer.

- No cześć Krysia co słychać?
- a to dobrze, bo ja ostatnio trochę chora byłam i musiałam iść na zwolnienie
- nic takiego, angina. Lekarz dał mi leki i przeszło.
- a no wiesz jak to przy anginie, gorączka i bolało gardło, jedyne co jadłam to kisiel i zupy mleczne
Tu podejrzewam padło pytanie w tym stylu

> a kto Ci te zupy robił?

- sama musiałam, bo Marian non stop w pracy był
- ta, od miesiąca pracuje, nareszcie, bo przecież komornik nam siedzi na dupie a nie chce oddawać sprzętu z domu, mamusia by mnie dopiero ochrzaniła
- he he, przecież ja się jej nie boję :) ale nie mogę denerwować mamy, wiesz jaka ona jest
- no do Mariana juz przywykła, może kiedyś się polubią
- najważniejsze, że Marian się wziął za siebie i pracuje na nas. Sama bym nie dała rady, a długi trzeba spłacać
- dług? gdzies z 5 tyś do spłaty nam zostało, w najgorszym wypadku do konca roku się spłaci
- no ale dość o mnie. Jak tam Agnieszka w tej Anglii, pisała? Dzwoniła? (podejrzewam,że córka Krystyny)
- o no to dobrze, to bardzo dobrze, niech sobie zbiera, przyda jej się. A ślub kiedy będzie? Przecież wiecznie nie mogą być tylko zaręczeni
- Ahh, ja już taka stara jestem, tyle się pozmieniało, że teraz nie nadążysz za tą młodzieżą. Im tylko imprezy i wódka w głowie, za naszych czasów tego nie było.
- No dokładnie, tak jak mówisz. No dobra Krysia, ja kończę bo jadę tramwajem(już od jakiś 5 min!) i nie będę gadała tak na głos. Umówimy się na kawę jakoś u Ciebie w przyszłym tygodniu a ja zrobię ciasto
- tak tak, to z kremem i orzechami.
- no dobra, to pa hej cześć!

Gadała tak głośno, że nie tylko ja to słyszałem, ale #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°) ważne że na ciasto się umówiły

#lodzmpkstories #mpk #lodz #takbylo #truestory
  • 12
@mirek_januszy: Ogólnie błyskanie wydaje się ostatnio nasilać. Jak tramwaje skręcają z Kościuszki na dtc to czasem ma się wrażenie, że zaraz do innego wymiaru/czasu się przeniosą. Ciekawe czy to przez poprawę prądu w sieci (większe natężenie?) czy może są jakieś inne przyczyny? O ile na izolatorach wydaje się być to normalne to tam w sumie są tylko "krzyżówki" sieci na łtr/wz a podstacja chyba ta sama?
@soft1house: to już nie będę więcej tak robić
@epll: wszytko zależy od tego czy wkładki pantografu są dobrej jakości czy już zużyte, oraz od tego czy motorniczy daje w jazdę, bo jeśli nie to na "wybiegu" do takich spięć nie dochodzi :)