[BlueFeather]

Właśnie przypomniałem sobie, dlaczego nie lubię jeździć samochodem po mieście. Jestem na skrzyżowaniu na drodze podporządkowanej, na głównej jedzie sobie ktoś powoli, ale dobra, puszczę go już. Jeedzie, jeeedzie i dopiero w momencie skręcania w moją ulicę głupi #!$%@? puszcza kierunkowskaz. #!$%@? jadę dalej, trafiam na rondo z ustąpieniem pierwszeństwa. Stara, gruba baba zjeżdża sobie z ronda bez puszczenia kierunkowskazu. Czy puszczenie kierunkowskazu kosztuje aż tyle wysiłku i pieniędzy, że ludzie tego nie robią i jeżdżą jakby byli u siebie na wsi na podwórku? Każdy popełnia błędy, sam też nie jestem nieskalanym idealnym kierowcą, ale do #!$%@? nędzy, są granice.

#gorzkiezale #kierowcy #podludzie

[k.....l]

@BlueFeather: Bo na wsiach nie ma rond, a na jedynym skrzyżowaniu pierwszeństwo ma i tak sołtys, to skąd mają wiedzieć, jak się zachować?