Wpis z mikrobloga

Hej Mircy, pewnie paru z Was pracuje albo miała kiedyś przyjemność pracować przy maszynach #cnc . Jak udało Wam się znaleźć taką pracę ? Sam chciałbym zacząć pracować w branży obróbki skrawaniem ale 99% ogłoszeń o pracę wymaga przynajmniej 1 roku doświadczenia ()
  • 16
@T0my:

dobre kilka lat temu kumpel znalazl prace w tym zawodzie (po liceum, bez zadnych umiejetnosci) dzwoniac do poszczegolnych zakladow pytajac czy go wezma na staz, zajelo mu to niecale 2 tygodnie. Dzis pracuje jako serwisant w Fanucu w DE i pluje na 15k wykopowych programistow ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Narkan: Oczywiście masz rację, chodzi mi o to że większość wraz z doświadczeniem wymagają znajomości danej maszyny czy też jej programowania czasem zdarzy się, że wyraźnie napiszą "do przyuczenia". Na razie znalazłem dwie takie oferty gdzie oczywiście składałem papiery.

@zarev: długo siedział na takim stażu?
@T0my: jako operator maszyn cnc nie musisz mieć większego doświadczenia... wystarczy przyuczenie... mam teraz praktyki w dość dużym zakładzie produkcyjnym i dużo osób pracujących tam jako operatorzy obrabiarek cnc nie mają wykształcenia w tym kierunku
@T0my:
@zarev:

Prawie 4 lata doświadczenia w cnc, aktualnie w uk pracuje /zmieniam pracę (bo jestem na tym etapie). Ja akurat zaczynałem od kursu potem 2 lata pracy w Polsce i reszta w uk.
@T0my: ja znalazłem taką pracę w Polsce, bez żadnego doświadczenia ani kursów. Robiłem tam prawie dwa lata za najniższą krajową. Z tym doświadczeniem znalazłem pracę w DE i za dwa miesiące firma mnie wysyła na kurs programowania
@T0my: w moim przypadku było tak:
Kwalifikacyjny Kurs Zawodowy M.19, tu nauczyłem się podstawy podstaw (także na maszynach konwencjonalnych). Kurs trwał rok, jest darmowy, zajęcia co tydzień w piątki i soboty. Potem egzamin zawodowy, ale to w zasadzie formalność. U mnie każdy kto poszedł do niego zdał. No i wtedy masz wykształcenie tak jakbyś skończył zawodówe. A potem wysyłałem CVki wszędzie, niezależnie od tego czy chcieli doświadczenie, czy nie. Nie tylko
@vitao: za miesiąc albo dwa kończę inżyniera, miałem przedmioty dot. rysunku technicznego, metrologii i obróbki skrawaniem ale wiadomo to bardziej teoria. Robiłem też praktyki w jednej firmie produkującej narzędzia ale tak bardziej chodziło o projektowanie procesu technologicznego niż samo ustawianie maszyny.

@tomek7322: właśnie tak jak patrzę to najwięcej takich ofert jest na Śląsku, 3k brutto to dużo jak na początek w takiej pracy?
@T0my: to że szukają ludzi z doświadczeniem i znajomością danej maszyny to jest jedno.... a to że niema takich ludzi bo wszyscy wyjechali to jest drugie (albo mają już robotę), więc dzwon do nich nawet jak piszą ze szukają ludzi z 10 letnim doświadczeniem, to nie znaczy że nie wezmą kogoś na przeszkolenie za polowe mniejsza kasę.
@T0my: hm to się dziwię, że chcesz iść na operatora po studiach inżynierskich. Prędzej jakiś technolog, co będzie przydzielał prace operatorom.

Co do zarobków to po umowie próbnej, trzymiesięcznej w takich mniej więcej widełkach się mieściłem.

Ja właśnie rozważam iść w drugą stronę. Na studia, na polibude i wskoczyć na jakiegoś technologa czy coś w tym stylu
@tomek7322: Tzn. od operatora chciałbym zacząć bo wydaje mi się, że technolog bez poznania doświadczenia jako operator jest mało warty. A tak posiedziałbym z 2-3 lata na maszynie i wtedy już mógłbym rozwijać się dalej w tym kierunku. Taką przynajmniej drogę widzę dla siebie, bo też nie wyobrażam sobie zostania konstruktorem ot tak po paru kursach na studiach.
A jeśli widzisz siebie w tym to jak najbardziej idź na jakieś techniki