Wpis z mikrobloga

@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Tak jak nie słucham rapu bo duża część "tfurcuf" ma żenujący poziom, tak za Hansa zawsze propsy - robi jedne z inteligentniejszych rymów, bez zbędnego rzucania mięchem. Choć tą jego solową płytkę poznałem stosunkowo niedawno dzięki propozycjom ze Spotify.
  • Odpowiedz
@Udyr_mozgu: Dd. Zamykam temat.

@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: W sumie wyrosłem już z "uogólniania" gatunków bo rzeczywiście wszędzie można znaleźć perełki. Ale już #!$%@?ąc od tego "co kto lubi" to jakoś tak ciężko znaleźć w rapie kawałki z bitem odpowiednim do biegania, które nie będą ciężką sieczką. Na siłownię - spoko, jakieś ciężkie, tłuste kawałki, hard workout... Do śmigania po ulicach - u mnie w playliście jeszcze chyba tylko Eminem -
  • Odpowiedz
@Pred: @Pred: hm... są takie składanki na yt- polska muzyka motywacyjna (chyba z 5 części), na drugiej właśnie też był han solo z tą nutą, ale nie polecam ,bo sam sporo po drodze wywaliłem ze względu na marny poziom lub też mocną "uliczność" tych kawałków. Ale przy paru wciąż przyspieszam przy bieganiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale z takiego hiphopu który serio lubię, to
  • Odpowiedz