Wpis z mikrobloga

@lyst99: Znam to - piszesz sobie z dziewczyną, pytasz się o jej wzrost. Ona odpowiada 165, ty odpowiadasz 178. Nagle kontakt się urywa. Przeklęte niech będzie pokolenie wysokich facetów. Mimo, że sam z tego pokolenia jestem to przy większości jestem kurduplem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@lyst99: Dlatego szukasz zainteresowania w realu (tak tym za rogiem), a nie w necie... Jak je znajdziesz, to już wiesz, że fizycznie jest ok i zostaje Ci ugruntowanie tego swoją gadką, charakterem.


  • Odpowiedz
@Turkmenski_Kot_Pustynny: Mam wywalone na mój wzrost, ale nie zmienia to faktu, że zawsze byłem najniższy w klasie i nawet na studiach czułem się jak kurdupel ( ͡° ʖ̯ ͡°).

Ech, jednak ci posiadający 185+ to mają fajnie - ja niestety muszę odrzucać część dziewczyn ze względu na wzrost, bo wyglądałoby to komicznie.
  • Odpowiedz
@NoKamilo: Gadasz,ja jestem takim stulejem że #!$%@? brak słów a zdarzyło mi się że dwie laski wyższe ode mnie(175 here) były mną mocno zainteresowane.Jak ktoś ma więcej niz 170 i zwala swoje porażki na wzrotst to imo sie po prostu oszukuje.
  • Odpowiedz
@Turkmenski_Kot_Pustynny: Osobiście nie widzę innego powodu, a przynajmniej nie w moim zachowaniu. Nie wiem, może sobie kogoś lepszego znalazła czy coś, bo wymieniliśmy kilka wiadomości, fajnie się gadało (taka tam neutralna gadka i neutralne pytania typu kawa czy herbata, jaka muzyka itp) i nagle jeb, kontakt zerwany.
  • Odpowiedz
@NoKamilo: raczej nie doszukiwałbym się w tym logicznego powodu, może po prostu znudziła ją tamta rozmowa, a że na brak atencji z pewnością nie narzeka, to nie poczuwała się nawet do normalnego jej zakończenia. Jeśli jednak uważasz, że to wina tych 178cm (co wcale nie jest niskim wzrostem), to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaokrąglić to do 180, przecież nikt nie będzie Cię tam mierzył.
  • Odpowiedz