Wpis z mikrobloga

oficjalne źródła podawały, że po Lotosie poszedł mostem Królowej Jadwigi w kierunku Ronda Rataje i stamtąd pojechał autobusem do domu


@1korner: prokuratura, policja tak podawały? daj linka do tych informacji.
Wierzę (nadal), ze Adam jest niewinny, a co jeśli wczorajszy eksperyment przeprowadzono w oparciu o zeznania Adama, ale to nie on był tym, który spycha ET ze skarpy i ciągnie ja do wody, ale był świadkiem, jak robi to ktoś inny?
Wiemy, ze ET nie była święta, ze z kimś się kłóciła w klubie, czy przed klubem. Wiemy, że Adam zeznał podobno, że widział, jak tonie, a nie, że ją utopił.
Co
@yo666: nie pal tego
ja ostatnio miałem jazdę że Ewa popłynęła z nurtem ale cudem, kilometr dalej udało jej się wyczołgać na brzeg, ale że zimno było to bidula zmarła z wychłodzenia i leży gdzieś w krzakach...
@yo666: To by się tak bronił. Ze ktoś ich napadł, a nie że nieszczęśliwy wypadek. Może kłamać tylko dlatego, że to była osoba, którą oboje z Ewą znali i on się jej boi (chłopak z ABW?).
@lavinka: mogli, ale nie musieli jej/ich znać. 1. Jeśli ta osoba umiała wytłumaczyć, że zabiera Ewę, wtedy ewentualnie ją znali i mógł to być jej chłopak (choć niejedynie on). 2. Lecz jeśli ta osoba miała moc sprawczą (legitymację policjanta, posturę bandyty), by zastraszyć - wtedy nie musieli jej znać, by ulec (aczkolwiek jej chłopaka to nie wyklucza, gdyż mógł kogoś nasłać). Problem w tym, że to jednak za mało na dłuższą
@1korner: Tak, oczywiście, ale zakładam, że obecnie Adam tę osobę zna/poznał czyli również bezpośrednio zamieszany w sprawę może być ktoś z policji poznańskiej. Mało prawdopodobne, ale jak pisałam w innym wpisie, po akcji wywiezienia znajomego przez straż miejską do lasu i zastraszenia go (tylko dzięki filmowi w komórce udało się im to udowodnić), nic mnie już nie zdziwi w naszych kochanych służbach mundurowych.
@1korner: @lavinka: W momencie kiedy pojawił się w sieci ostatni filmik na profilu fb zaginięcia ET "uaktywniły" się fejkowe konta osób, które wcześniej brały już udział w dyskusjach na stronie Rutkowskiego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że z uporem maniaka od początku próbują narzucić innym swoją wersję,a wersja ta to 100% przeświadczenie o winie AZ. Poza tym jedna z tych osób sprawia wrażenie jakby miała wiedzę
@PermanentneWakacje: To jestem fejkowym kontem ,bo od początku czuję, że niebieski w tym siedzi po uszy. Nie zachowuje się jak osoba niewinna, tylko jako osoba umoczona jakimś dziwnym układem. Na początku myślałam, że ją komuś wystawił naiwnie sądząc, że go nie namierzą. Ale z drugiej strony gdyby to była pełna premedytacja, to by nie miał ze sobą telefonu i pozbył się jej w lepszym miejscu. Cała sytuacja wygląda jednak bardziej na
@PermanentneWakacje: Osobiście nawet nie mam konta na fejsie, więc te rejony są dla mnie dziewicze. Natomiast co do meritum... jest do przeanalizowania : ) Rutkowski od czasu pacyfikacji przez policję mniej więcej zatrzymał się na wersji wodnej i winie AZ. Początkowo było to wręcz żenujące, bo wyrzekł się swego kumpla Radka stwierdzeniem, że to firma zewnętrzna. Później odrobinę się zreflektował, a ostatnio trochę się odgrażał. Moim zdaniem to tylko pozy, bo
@1korner: można poczytać bez logowania :) Odnośnie fejków z fb osoby te alergicznie reagują na wszelkie próby podważenia wersji, że ET jest w wodzie i poruszania tematu ewentualnego związku ze sprawą osób trzecich a zwłaszcza jej chłopaka. Stąd to nagłe ich uaktywnienie i negowanie niedawno opublikowanego filmiku z postaciami z monitoringu. Na to zwróciłem uwagę przeglądając tam ostatnie komentarze. Co do Rutka to ustawia się tam gdzie wieje wiatr, dla niego
@PermanentneWakacje: Bardzo ciekawe spostrzeżenia. To wyeliminowanie z kręgu podejrzeń Adama O. nastało zanim na dobre zaczęło się śledztwo. Rutkowski był unurzany w ciemne sprawy półświatka, ma poważny wyrok z tytułu matactw w aferze paliwowej, wyślizgnął się z odsiadki... jego przeszłość też pozostawia wiele do życzenia - nie tyle chodzi o to, że był milicjantem - tylko o jego karierę w RP. To śmierdzi służbami. A w interesie służb jest zamknięcie tej
@1korner: To wyeliminowanie AO z kręgu podejrzanych na samym początku jest bardzo dziwne i głównie przez to powstają kolejne spekulacje. Do tego chłopak odmawia poddania się badaniu na wariografie i alibi tez ma słabe. Ok załóżmy, że nie ma nic wspólnego, jednak czy stwierdzenie "on jest poza wszelkim podejrzeniem" nie jest nagięciem rzeczywistości. Osobiście nie odważyłbym się użyć takiego stwierdzenia wobec niektórych bliższych czy dalszych członków swojej rodziny czy kolegów, których
@sam_gold: akurat samej wypowiedzi Borowiaka nie znalazłem, gdyż nie mam piano na wyborczej i nie wiem który to był artykuł z relacją Borowiaka. Ale tu masz dość dobry opis przebiegu wydarzeń: http://www.ekspedyt.org/migorr/2015/12/02/43335_najdziwniejsze-zaginiecie-ostatnich-lat-sprawa-ewy-tylman.html Tu z kolei: opis jak Rutek mówił, że poszedł za most Królowej Jadwigi na Rondo Rataje: http://www.tvn24.pl/poznan,43/tydzien-poszukiwan-ewy-tylman-byc-moze-dzis-nastapi-przelom,598718.html