Wpis z mikrobloga

(...) W praktyce dokonano w tym względzie operacji, które istotnie wzmocniły efekt
działania. Dokonano mianowicie podziału stereotypów na «czarne» i «białe», stosując
bardzo ostrą granicę i jednoznaczne określenie. Zwraca uwagę, że w propagandzie
związku wszystko było jednoznaczne i proste. (...)Wszystkie problemy społeczno-
polityczne sprowadzano do kilku uproszczonych, (...) twierdzeń. Celował w tym
szczególnie Lech Wałęsa, który na wszystkie problemy miał gotowe, bardzo proste
recepty. Na konferencji prasowej przed otwarciem Zjazdu «Solidarności» stwierdził na
przykład, iż potrzebuje godziny programu w telewizji, aby porozmawiać z przywódcami
partii i państwa, co miało w sposób zdecydowany wpłynąć na uzdrowienie sytuacji w
kraju. (...)
s159

Późną wiosną 1981 r. odbyła się kampania wyborcza w „Solidarności, podczas
tej kampanii Komitet Samoobrony Polskiej, kierowany przez działacza LND mecenasa
Mariana Barańskiego, wydał w dniu 6 czerwca 1981 roku „Apel do członków i
sympatyków «Solidarności», który był kolportowany m. in. podczas wyborów w
regionie „Mazowsze. Władze „Solidarności usuwały jednak narodowców kolportujących
ten dokument z lokali związku.. W „Apelu czytamy:
Celem KOR-u jest uchwycenie władzy nad Polakami przy pomocy
"Solidarności" i (...) skrzydła partii, z którym współpracują. Oczywiście po spełnieniu
tego zadania "Solidarność" zostałaby przez nich zlikwidowana. W przypadku zaś, gdyby
nie udało się uchwycić władzy, zdążać będą do sprowokowania (...) najazdu, by utopić
nasz kraj we krwi i wyniszczyć najlepsze żywioły polskie. Temu drugiemu celowi służy
każde zwiększanie napięcia społecznego.
KOR wcisnął się do "Solidarności" jeszcze w okresie strajków sierpniowych,
opanowując, wobec braku zorganizowanych sił polskich, centralę Związku i
poszczególne MKZ-y m. in. Gdańsk, Warszawę, Wrocław. (...)
s170

Krytycznym punktem w tej kampanii była audycja J. Kosseckiego, nadana w
ramach DTV w dniu 8 stycznia 1982 r. o godzinie 2230 i powtórzona 9 stycznia 1981 r.
w DTV o godz. 1000 .
12 W audycji tej J. Kossecki pokazał list znanego niemieckiego
wydawcy Axela Springera do Lecha Wałęsy z listopada 1980 r., w którym stwierdzał
on, że przyświecają mu takie idee jak pojednanie Niemców i Żydów, zjednoczenie
Niemiec z zachowaniem wolności, zwalczanie lewicowego i prawicowego ekstremizmu
oraz popieranie gospodarki rynkowej. Zwracając się do L. Wałęsy Axel Springer
stwierdził:
Należę do tych Niemców, którzy śledzą szlachetne dążenia Pana i działającego
pod przewodnictwem Pana związku zawodowego "Solidarność" z wielką życzliwością,
życząc, aby poczynania te uwieńczone zostały sukcesem13.
J. Kossecki stwierdził następnie, że - jak wynika z posiadanych przez niego
dokumentów - zarówno kierownictwo „Solidarności, jak i aparat partyjno-rządowy, świat
nauki, kultury itd., były penetrowane przez strukturę mafijną, posiadającą swą centralę
za granicą, powiązaną z masońską lożą „Kopernik; zapowiedział, że w następnych
audycjach poda konkretne nazwiska. Do następnych audycji J. Kosseckiego jednak nie
doszło, wielu ludzi na wysokich stanowiskach partyjnych i państwowych stało się
wrogami J. Kosseckiego, starając się blokować jego działania14.

S196

W 1994 r. rozpoczynając kampanię przed następnymi wyborami
prezydenckimi, na wiecu w dniu 20 sierpnia 1994 r. w Grójcu, wypowiedział się S.
Tymiński na temat wypadków sprzed 4 lat. „Dziennik Radomski z 22 sierpnia 1994 r.
zamieścił następującą informację na ten temat: Tymiński wyznał, że kilku pracowników UOP-u powiedziało mu, że ostatnie
wybory w Polsce zostały sfałszowane i to on je wygrał a nie Wałęsa. (...)21.
Gdy w 1991 roku S. Tymiński założył Partię „X, stała się ona przedmiotem
ataków ze strony mediów, oraz wewnętrznych rozróbek, które prowadzili ludzie, z
których niektórzy nawet chwalili się swymi związkami z tajnymi służbami, aby
zastraszyć innych. Głównym przedmiotem tych ataków był J. Kossecki, którego na
posiedzeniu Reprezentacji Krajowej Partii „X w dniu 16 grudnia 1991 r. S. Tymiński
powołał na swego zastępcę.
Z wyborów parlamentarnych w październiku 1991 r. listy kandydatów Partii „X,
zostały z ponad 90% okręgów wyeliminowane, decyzją administracyjną Państwowej
Komisji Wyborczej - zakwestionowano ważność podpisów poparcia w Warszawie, co
uniemożliwiło zarejestrowanie list w całym kraju, uznano listy tylko w 4 okręgach, z
których Partia „X wprowadziła do Sejmu 3 posłów.

s233

Jak długo premierem był Jan Olszewski, ministrem spraw wewnętrznych
Antoni Macierewicz, a szefem Urzędu Ochrony Państwa Piotr Naimski, Partia „X, nie
była przedmiotem żadnych działań dywersyjnych z zakresu wojny informacyjnej. Nie
trwało to jednak długo.

S235

J. Kossecki stwierdził też na zakończenie swej konferencji, że S. Tymiński ma
materiały na agenta o pseudonimie „Bolek, który piastuje bardzo wysokie stanowisko
państwowe. Zakomunikował też zebranym dziennikarzom (było ich dwudziestu kilku),
że lider Partii „X gotów jest udostępnić zawartość swojej „czarnej teczki temu
publikatorowi, który przedtem na piśmie zobowiąże się opublikować je bez cenzury.
Żaden publikator na to się nie zdecydował37.

S241

„(...) Działania, przy użyciu wszystkich metod operacyjnych, miały być
wymierzone w prawicowych przeciwników Lecha Wałęsy, m.in. lidera PC Jarosława
Kaczyńskiego (z czym ma się łączyć m.in. sprawa sfałszowania jego "deklaracji
lojalności" z czasu stanu wojennego, którą następnie jako prawdziwą sprzedano
tygodnikowi "NIE"), (...)49.

S245

W filmie dokumentalnym"Skazani na siebie" wyemitowanym przez telewizję
publiczną w sobotę 6 lutego i powtórzonym w niedzielę (z okazji dziesiątej rocznicy
rozpoczęcia obrad "okrągłego stołu" - przyp. J. K.), wykorzystano przekazane przez
Czesława Kiszczaka materiały filmowe zarejestrowane podczas nieoficjalnych spotkań
liderów obozu komunistycznego i solidarnościowego w ośrodku rządowym w
Magdalence w 1989 roku. Uczestników tych spotkań pokazano przy zastawionych
stołach, podczas posiłków zakrapianych alkoholem, z kieliszkami w rękach, żartujących
i wznoszących toasty74.
Charakterystyczna i wiele dająca do myślenia, była reakcja niektórych
uczestników obrad „Okrągłego Stołu wywodzących się z obozu solidarnościowego.
„ - Gdybym był na miejscu premiera, zarządziłbym rewizję u Kiszczaka,
Jaruzelskiego i innych, i zabrałbym wszystkie materiały, bo oni grali nimi, grają i będą
grać - komentował film Lech Wałęsa, nazywając emisję taśm Kiszczaka "ubecką
manipulacją". (...)

s257

https://socjocybernetyka.files.wordpress.com/2010/09/wojinf4.pdf

#leszke #lechwalesacontent #lechwalesa