Wpis z mikrobloga

@ma_ma_malina_ma: Miałem kilka dni temu takiego samego janusza biznesu. Wystawiłem przedmiot za pół ceny, bez opcji negocjacji, a on pyta się czy mu sprzedam o 20% mniej, więc mu odpisałem, że bez silnika, ale taki od pralki mu dorzucę i też będzie jakoś jeździł.
W---w januszka bezcenny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ma_ma_malina_ma: Uwielbiam takich uber śmieszków jak Ty co hardy w negocjacjach jest. Facet próbuje zbić 10% ceny jak to ma się w zwyczaju przy robieniu "dila" od tysięcy lat, a Ty jesteś chamski, rozumiem jakby ci powiedział 2000 zł. Nie można napisać po prostu, że nie do negocjacji? Ale wtedy nie byłoby co na mirko wrzucić i się podniecać "ooo patrzcie januszebiznesu".
  • Odpowiedz
@AceDM: jest na to bardzo prosta recepta, wystawiać za ceny ustawione o 30% więcej i nadal pisać "nie do negocjacji". Janusz starguje 20%, zarobione 10% mamy dla siebie. Polecam, Magda Gessler.
  • Odpowiedz